- Wypłata kuponu przez NAMA sugeruje, że zarząd optymistycznie postrzega perspektywy tej instytucji - wskazuje Phillip O'Sullivan, dubliński ekonomista Investec. Jego zdaniem jest to szczególnie krzepiące dla  obserwatorów rynku obligacji skarbowych.

Sukces National Asset Management Agency może być zaskoczeniem dla premiera Endy Kenny'ego, który jako lider opozycji krytykował utworzenie „złego banku" określając decyzję o jego powołaniu jako grę hazardową typu „wszystko albo nic" korzystną dla banków, gdyż za ewentualne straty zapłacą podatnicy. NAMA rozpoczęła działalność  rok przed podjęciem przez Irlandię starań o zewnętrzną  pomoc finansową.

24 sierpnia 2010 r., dzień po tym jak Standard&Poor's pozbawiła Irlandię oceny AA rentowność 10- letnich obligacji irlandzkiego rządu wynosiła 5,58 proc., a dwa lata później, w lipcu 2012 r. sięgała już 14,2 proc. Teraz jest to nieco powyżej 3 proc.

Dermot O'Leary, główny ekonomista dublińskiej firmy inwestycyjnej  Goodbody Stockbrokers, zapowiedź wypłaty odsetek przez NAMA taktuje jako „silny sygnał", że agencja oczekuje jakiegoś zysku. Jego zdaniem wypłata odsetek byłaby nierozsądna, gdyby szefowie agencji nie liczyli na odzyskanie pieniędzy.

NAMA, która ma zostać rozwiązana do 2020 r.  przez ostatnie dwa lata miała zysk. W 2012 r. zarobiła 228 milionów euro, a wynik za miniony rok ma być jeszcze lepszy, wynika z nieoficjalnych szacunków.