Zysk banków w I kwartale 2014 spadł o ponad 2 proc.

Wynik sektora w I kwartale był lekko rozczarowujący. Pozostała część roku powinna być lepsza.

Publikacja: 04.06.2014 10:33

Na 28 banków, które podały nam swoje kwartalne wyniki finansowe, 17 pokazało wzrost zysku netto, a w dziesięciu był on niższy niż przed rokiem (FM Bank PBP nie podał danych za I kwartał 2013 r. w związku z dokonaną niedawno fuzją i brakiem porównywalności).

Z piątki liderów sektora największy wzrost zysku odnotował Bank Zachodni WBK, który w I kwartale zarobił na czysto 449,5 mln zł, o 20 proc. więcej niż przed rokiem. Spośród wszystkich banków z naszej tabeli największą dynamikę zysku zaprezentował Meritum Bank, który jednocześnie uplasował się na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o stopę zwrotu z kapitału – jego ROE wyniósł 24,7 proc.

Spośród banków giełdowych analitycy najbardziej chwalą ING Bank Śląski, przede wszystkim za jakość wyniku finansowego, ale dobre recenzje zebrał także Millennium.

Sumę bilansową najdynamiczniej zwiększyły Idea Bank oraz Alior. Natomiast największy bank w sektorze, PKO BP ,znów przekroczył poziom 200 mld zł aktywów (w poprzednim kwartale jego suma bilansowa chwilowo spadła poniżej tego poziomu w związku z wypłatą dywidendy).

Łączny zysk netto wszystkich banków z naszego zestawienia wyniósł 3,7 mld zł i obniżył się o ponad 2 proc. Ten rezultat nie zachwycił analityków. – W I kwartale gorszy od oczekiwanego był wynik na działalności podstawowej, wyższe od prognoz były koszty, a zysk netto wypadł dobrze dzięki niższym rezerwom – podsumowuje Michał Konarski, analityk Domu Maklerskiego mBanku.

Zastój w hipotekach

Analitycy spodziewają się jednak, że coraz lepsza kondycja gospodarki znajdzie odzwierciedlenie w wynikach sektora w kolejnych kwartałach. Powinno to być widoczne przede wszystkim w wyniku odsetkowym, w związku z rosnącą akcją kredytową. Wynagrodzenia realne rosną najszybciej od 2008 r., co przy spadku bezrobocia sprawia, że Polacy coraz śmielej zwiększają wydatki na konsumpcję.

Najnowsze dane Biura Informacji Kredytowej świadczą o wyraźnym ożywieniu w kredytach gospodarstw domowych. – W trzech pierwszych miesiącach 2014 roku banki udzieliły o 43 proc. kredytów konsumpcyjnych więcej niż przed rokiem – mówi Andrzej Topiński z BIK.

Delikatnie poprawia się koniunktura na rynku kredytów hipotecznych, choć prognozy są ostrożne. – Pierwszy kwartał bieżącego roku był zdecydowanie lepszy niż w 2013 r., m.in. ze względu na wprowadzenie programu „Mieszkanie dla młodych". Perspektywy na kolejne miesiące nie są tak korzystne, spodziewamy się stabilizacji na rynku, jeśli chodzi o wolumen udzielonych kredytów – mówi Agnieszka Nachyła, dyrektor ds. kredytów hipotecznych w Banku Zachodnim WBK. Dodaje, że ożywieniu na rynku kredytów nie sprzyja fakt, że niektóre banki ograniczają sprzedaż produktów hipotecznych.

– Wydaje się, że łączna sprzedaż kredytów mieszkaniowych w tym roku nie będzie się istotnie różniła od ubiegłorocznej; można się spodziewać niewielkiego wzrostu, rzędu 10 proc. Podnoszący się poziom PKB przyczyni się do realnego wzrostu popytu na kredyty mieszkaniowe dopiero od 2015 roku, wraz z odczuwalnym wzrostem płac i stabilności zatrudnienia – uważa Agnieszka Nachyła.

Z rynkiem hipotek bankowcy nie wiążą na razie dużych nadziei, ale oprócz wzrostu kredytów konsumpcyjnych liczą na większą aktywność firm. – Powinna też przyspieszyć akcja kredytowa w segmencie korporacyjnym, chociaż tu silniejszy efekt będzie odczuwalny raczej w drugiej połowie roku – uważa Michał Konarski.

Dziura po kartach

Negatywnie na wyniki będzie działać obniżka prowizji interchange od 1 lipca, która zmniejszy przychody banków z tego tytułu. Banki w ubiegłym roku były w stanie zasypać dziurę w przychodach po lekkim spadku interchange, ale tej obniżki, która nastąpi od lipca (opłata ustawowo spadnie do 0,5 proc. z 1,2–1,3 proc. obecnie) nie są w stanie zrekompensować sobie w krótkim czasie, więc negatywnie wpłynie to na wynik z opłat i prowizji.

Analitycy różnią się w ocenie kosztów ryzyka w kolejnych kwartałach. Jaromir Szortyka uważa, że mogą być pozytywną niespodzianką. – Sygnały z realnej gospodarki, zwłaszcza z rynku pracy, świadczą o poprawie sytuacji gospodarstw domowych, podobnie jest, jeśli chodzi o przedsiębiorstwa. To powinno się przekładać na poprawę jakości portfela kredytowego i niższe koszty rezerw – mówi analityk DM PKO BP.

Inny pogląd prezentuje Michał Konarsk. Jego zdaniem nie ma już dużej przestrzeni do obniżania kosztów ryzyka kredytowego. Jednocześnie analityk DM mBanku zwraca uwagę, że w sytuacji, gdy uwidoczni się duży popyt na kredyty, niektóre banki mogą zawalczyć agresywnie o depozyty i płacić za nie więcej, zwłaszcza te, które już teraz mają wysoką relację kredytów do depozytów. – To jest realne zagrożenie, jeśli chodzi o koszt finansowania – podkreśla Konarski.

Zbigniew Jagiełło | prezes PKO Banku Polskiego

W I kwartale 2014 r. wynik całego sektora był nieco niższy od uzyskanego rok wcześniej, przy czym lekkiej poprawie uległy wyniki większych banków, gdzie głównymi czynnikami wzrostu był wynik odsetkowy oraz niższe rezerwy. Natomiast małe i średnie instytucje zanotowały znaczące spadki. Zwiększyła się także aktywność biznesowa banków, na co wpływała działalność inwestycyjna przedsiębiorstw i programy wspierające, czyli gwarancje de minimis i „MdM".

W kolejnych kwartałach banki nadal będą działać w warunkach niskich stóp procentowych, co wpłynie na stabilizację wyniku odsetkowego sektora. Obniżka opłat interchange i regulacje dotyczące bancassurance negatywnie obciążą przychody prowizyjne. Z kolei poprawiająca się koniunktura gospodarcza wspomagać będzie ożywienie na rynku kredytowym. W konsekwencji spodziewam się lekkiej poprawy wyniku sektora w tym roku.

Dokładamy także wszelkich starań, aby wynik PKO Banku Polskiego w całym 2014 r. był wyższy od wypracowanego w ubiegłym. Pokazaliśmy to już w I kwartale, w którym bank wypracował solidny, zgodny z oczekiwaniami analityków zysk.

Udział zysku netto PKO Banku Polskiego w wynikach całego sektora wzrósł o ponad 2 p.p., do 21,3 proc. Najważniejszym zadaniem dla nas jest przeprowadzenie połączenia prawnego i operacyjnego z Nordea Bank Polska.

Na 28 banków, które podały nam swoje kwartalne wyniki finansowe, 17 pokazało wzrost zysku netto, a w dziesięciu był on niższy niż przed rokiem (FM Bank PBP nie podał danych za I kwartał 2013 r. w związku z dokonaną niedawno fuzją i brakiem porównywalności).

Z piątki liderów sektora największy wzrost zysku odnotował Bank Zachodni WBK, który w I kwartale zarobił na czysto 449,5 mln zł, o 20 proc. więcej niż przed rokiem. Spośród wszystkich banków z naszej tabeli największą dynamikę zysku zaprezentował Meritum Bank, który jednocześnie uplasował się na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o stopę zwrotu z kapitału – jego ROE wyniósł 24,7 proc.

Pozostało 88% artykułu
Banki
Ludwik Kotecki, RPP: Adam Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Były prezes państwowego banku chińskiego idzie do więzienia
Banki
Kolejna awaria w największym polskim banku w ciągu dwóch dni
Banki
Bank centralny Rosji wspomaga wojnę Putina
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Materiał Promocyjny
Click to Pay podbija polski rynek - Mastercard rozszerza nowy standard płatności kartą w internecie