Reklama

Fuzja prawna BGŻ i Rabobank Polska sfinalizowana

Fuzja obu banków należących do holenderskiej grupy Rabo komplikuje, a przynajmniej wydłuża, proces przejęcia przez nowego inwestora.

Publikacja: 20.06.2014 10:16

Józef Wancer, prezes Banku BGŻ

Józef Wancer, prezes Banku BGŻ

Foto: Fotorzepa, Dariusz Iwański DI Dariusz Iwański

Połączenie instytucji nastąpiło poprzez przeniesienie całego majątku (wszystkich aktywów i pasywów) Rabobank Polska jako spółki przejmowanej na rzecz Banku BGŻ, jako spółki przejmującej, w zamian za akcje nowej emisji serii H Banku BGŻ, które zostaną wydane dotychczasowemu akcjonariuszowi Rabobank Polska.

Na początku czerwca walne zgromadzenia obu banków zdecydowały o połączeniu instytucji. – Zgodnie ze złożonym przez wspólnego akcjonariusza obu banków zobowiązaniem wobec Komisji Nadzoru Finansowego wywiązaliśmy się w wyznaczonym terminie z obietnicy i właśnie rozpoczynamy działalność jako jeden podmiot – powiedział cytowany w komunikacie Józef Wancer, prezes Banku BGŻ.

Holenderski inwestor obu banków złożył takie zobowiązanie, gdy ogłaszał wezwanie i zwiększał udziały w BGŻ. Jednak pod koniec ubiegłego roku Rabobank zdecydował się na sprzedaż Banku BGŻ francuskiej grupie BNP Paribas (za 4,2 mld zł) i po podpisaniu umowy złożył wniosek o odstąpienie od wcześniejszego zobowiązania.

Jednak Komisja Nadzoru Finansowego stała na stanowisku, że z zobowiązania złożonego przed nadzorem trzeba się wywiązać.

– W tej sytuacji możliwe są dwa scenariusze. Pierwszy to renegocjowanie umowy przez BNP Paribas oraz grupę Rabo i przejęcie przez Francuzów połączonego Banku BGŻ, co nie powinno być problematyczne, bo zaoferowana w umowie cena powinna być satysfakcjonująca dla obu stron także w obecnych warunkach. W tej sytuacji kluczowa byłaby zgoda Komisji Nadzoru Finansowego, która już zapowiadała, że jednym z istotnych czynników przy wydawaniu decyzji w sprawach właścicielskich będą wyniki stress testów europejskich banków – mówi Kamil Stolarski, analityk BESI.

Reklama
Reklama

Drugi scenariusz, jego zdaniem mniej prawdopodobny, to brak zgody KNF na przejęcie BGŻ przez BNP Paribas i wówczas grupa Rabo musiałaby poszukać nowego nabywcy, bo Stolarski zakłada, że skoro podjęła decyzję o wyjściu z polskiego rynku, to nie zmieni zdania i będzie chciała ją zrealizować.

Banki
UniCredit grozi sprzedażą udziałów w Commerzbanku. W grze bank spoza UE
Banki
WIBOR w centrum sporu. Co czeka kredytobiorców po opinii rzecznika TSUE?
Banki
Opinia TSUE w sprawie WIBOR. Banki mogą odetchnąć z ulgą?
Banki
Cyberincydent w PKO BP. Etyczny haker wskazał lukę w zabezpieczeniach?
Banki
Prezes BGK: Będzie nowy wehikuł do finansowania obronności
Reklama
Reklama