Rosyjska gospodarka tonie, ale banki sobie nie żałują. Sbierbank wypłacił „ścisłemu kierownictwu" (zarząd, rada nadzorcza, dyrektorzy oddziałów i przejętych banków, w sumie blisko sto osób) - 600 mln rubli, o 100 mln rubli więcej niż w I półroczu 2013 r. Do tego większość podwyżek miała miejsce w II kw. gdy wyniki banku były coraz gorsze. Za pierwsze półrocze zysk zmniejszył się o 2,3 proc. rok do roku do 170,4 mld rubli (4,7 mld dol.) - podała agencja Prime.

Agencja przypomina, że Sbierbank jeszcze nie powiedział ostatniego słowa i menadżerowie dostaną dużo więcej pieniędzy. W końcu roku bank płaci roczne premie, więc ich zarobki mogą wzrosnąć „kilka razy". W ubiegłym roku było to w sumie 3,2 mld rubli, wobec 2,4 mld rubli dwa lata temu. Widać, że wyniki banku nie mają tutaj żadnego znaczenia. Zysk netto był bowiem najwyższy dwa lata temu.

Sbierbank to największy bank Rosji i Europy Środkowo-Wschodniej. Zatrudnia ok. 230 tys. ludzi, ma 17 banków zależnych i 19 tys. oddziałów w Rosji i WNP (Kazachstan, Ukraina, Białoruś). Do tego oddziały w 9 krajach Europy (Sberbank Europe AG - były austriacki VBI) oraz w Turcji gdzie kupił DenizBank. Sbierbank kontroluje bank centralny Rosji (50 proc. plus akcja).