Reklama
Rozwiń

Lista do AIIB zamknięta

We wtorek 7 kwietnia minął ostateczny termin zgłoszeń chętnych udziałowców w Azjatyckim Banku Inwestycji Infrastrukturalnych (AIIB). Chętnych jest 48 krajów, w tym Polska.

Aktualizacja: 07.04.2015 11:03 Publikacja: 07.04.2015 09:47

Lista do AIIB zamknięta

Foto: Bloomberg

Oficjalnie lista jest zamknięta. Najbardziej znaczący nieobecni, to Stany Zjednoczone i Japonia. Amerykanie są zdania, że przyznawanie pieniędzy przez AIIB może być motywowane politycznie, a niektóre projekty mogą np. zagrażać środowisku, tak jak jest to w przypadku chińskich tam na rzekach, które powodują zalanie ogromnych terenów gdzie znajdują się miasta i wsie.

15 kwietnia Chińczycy poinformują ostatecznie, które z tych kandydatur zostały zaakceptowane. Pod największym znakiem zapytania jest akces Tajwanu, który jest największym inwestorem zagranicznym w Chinach. Rząd w Pekinie uznał, że jest to możliwe, pod warunkiem jednak, że Tajwańczycy wyślą swoje zgłoszenie pod „odpowiednią" nazwą kraju. Nie może to być ani Tajwan, uznany nadal za zbuntowaną chińską prowincję, ani tym bardziej Republika Chińska. Najprawdopodobniej do zaakceptowania jest Biuro Tajpej, pod którą Tajwan funkcjonuje już w wielu krajach świata.

AIIB ma być bankiem finansującym projekty infrastrukturalne w krajach Azji. Zdaniem chińskiej agencji Sinhua tak duże zainteresowanie międzynarodowe wynika z „przekonania, że wiele krajów chętnie widziałoby bardziej wyważony układ sił na międzynarodowej scenie ekonomicznej". Chińczykom jednak wyraźnie chodzi o stworzenie międzynarodowej instytucji, która przeciwważyłaby wpływom Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego, dwóch instytucji, gdzie wpływy Stanów Zjednoczonych są zbyt daleko idące. Obydwie instytucje naciskają zazwyczaj na kraje, które korzystają z ich pomocy, by wprowadzały rynkowe reformy i chętnie je wspierają , a wielokrotnie już przypadki korupcji władz wstrzymywały wypłaty przyznanych pakietów pomocowych, bądź finansowania projektów.

Według wyliczeń rządu w Pekinie do roku 2020 azjatyckie państwa będą potrzebowały 700 mld dol. na projekty infrastrukturalne.

Akces do AIIB zgłosiły: Chiny, Indie, Indonezja, Izrael, Bangladesz, Brunei, Kambodża, Jordania, Kazachstan, Kuwejt, Laos, Malediwy, Malezja, Mongolia, Birma, Nepal, Nowa Zelandia, Oman, Pakistan, Polska, Filipiny, Katar, Arabia Saudyjska, Singapur, Sri Lanka, Tadżykistan, Uzbekistan, Tajlandia, Wietnam, Francja, Niemcy, Włochy, Wielka Brytania, Luksemburg, Szwajcaria, Austria, Turcja, Korea Południowa, Brazylia, Rosja, Gruzja, Holandia, Dania, Australia, Egipt, Finlandia Kirgistan i Szwecja.

Ciekawe,że w rosyjskim komunikacie o zgłoszeniach do banku pominięta została kandydatura Polski. Wymienione zostało 47 krajów z dopiskiem „między innymi".

Banki
Jak pogodzić cyfrową Alfę z tradycyjnymi Boomersami? Banki mają problem
Banki
Pekao i PZU dogadują szczegóły połączenia
Banki
MF nie chce karać „złych banków”. Ale i tak dołoży im podatków
Banki
Banki z satysfakcją przyjmują wyrok TSUE
Banki
Bank Anglii nie zmienił stóp procentowych