Reklama
Rozwiń

Ciemne strony Deutsche Banku

Jest trzecie dochodzenie w sprawie zakazanych operacji, wyprowadzania pieniędzy i naruszania sankcji przez moskiewski oddział DB. Do akcji wkroczyła prokuratura USA.

Publikacja: 04.08.2015 13:28

Ciemne strony Deutsche Banku

Foto: Bloomberg

Prokuratorzy federalni sprawdzają operacje, które DB robił na amerykańskim rynku w imieniu swoich rosyjskich klientów w 2015 r. Chodzi o miliardy dolarów, dowiedziała się agencja Bloomberg.

Śledztwo skupia się na tzw. „operacjach lustrzanych". Transakcje takiego rodzaju „mogą pozwolić rosyjskim klientom przesuwać środki z kraju bez obowiązującego powiadomienia władz". Nowe dochodzenie jest trzecim, jakie amerykańskie służby prowadzą wobec DB.

Niemiecki gigant jest podejrzany m.in. o naruszanie sankcji i fałszowanie kursów walut. Wielkość podejrzanych operacji może sięgać kwoty 6 mld dol. w latach 2011-2015.

Przedstawicielka DB Anke Veil, sama przyznała, iż bank posiada informacje, że przez moskiewski oddział mogło być prowadzone pranie brudnych pieniędzy. Centrala zwolniła kilkunastu pracowników, związanych z pozagiełdowymi transakcjami.

Także w maju internetowe wydanie "Manager Magazin" podało, że pracownicy moskiewskiego DB zajmowali się praniem pieniędzy rosyjskich klientów. Chodziło o duże sumy niewiadomego pochodzenia. Najpierw miała zostać przeprowadzona transakcja pozagiełdowa (over the counter) zakupu tzw. derywatywów (instrumentów pochodnych, jak opcje, kontrakty terminowe itp.), a następnie w ciągu kilkunastu sekund były one sprzedane na londyńskim rynku pozagiełdowym (OTC). W wyniku tego ruble zostały zamienione na funty.

Przeprowadzenie transakcji poza giełdą pozwoliło uniknąć procedur giełdowych zapewniających przejrzystość operacji. W połowie lipca organ regulujący bankowość Nowego Jorku zwrócił się do DB o udostępnienie e-maili, spisu klientów oraz innych dokumentów związanych z dochodzeniem w sprawie określenia rozmiarów rozprzestrzenienia podejrzanych transakcji poza moskiewskie biuro banku.

Prokuratorzy federalni sprawdzają operacje, które DB robił na amerykańskim rynku w imieniu swoich rosyjskich klientów w 2015 r. Chodzi o miliardy dolarów, dowiedziała się agencja Bloomberg.

Śledztwo skupia się na tzw. „operacjach lustrzanych". Transakcje takiego rodzaju „mogą pozwolić rosyjskim klientom przesuwać środki z kraju bez obowiązującego powiadomienia władz". Nowe dochodzenie jest trzecim, jakie amerykańskie służby prowadzą wobec DB.

Banki
Jak pogodzić cyfrową Alfę z tradycyjnymi Boomersami? Banki mają problem
Banki
Pekao i PZU dogadują szczegóły połączenia
Banki
MF nie chce karać „złych banków”. Ale i tak dołoży im podatków
Banki
Banki z satysfakcją przyjmują wyrok TSUE
Banki
Bank Anglii nie zmienił stóp procentowych