- Podtrzymujemy pogląd, że zysk w całym roku może sięgnąć 1 mld zł – zapowiedział Cezary Stypułkowski, prezes mBanku. Zaznaczył jednocześnie, że będzie to te z zależało od ostatecznego rozliczenia transakcji z Visa.
- W tym roku generalnie trudniej o precyzyjne przewidywania– podkreślił Stypułkowski.
W pierwszym kwartale 2016 grupa mBanku miała 308 mln zł zysku, co okazało się rezultatem trochę wyższym od oczekiwań analityków.
W trzech pierwszych miesiącach roku liczba klientów indywidualnych banku wzrosła o 90 tys. do 5,04 mln. Bank obsługuje też 20 tys. dużych podmiotów korporacyjnych. Portfel kredytów i pożyczek netto na koniec marca wyniósł 77,9 mld zł i był niższy o 493 mln zł od poziomu z końca ubiegłego roku. Jak tłumaczy bank po wyłączeniu transakcji reverse repo/buy sell back oraz wpływu wahań kursów walutowych, wartość kredytów i pożyczek netto wzrosła o 0,9 proc. Z kolei kwota depozytów pozostała na prawie niezmienionym poziomie w stosunku do poprzedniego kwartału i wyniosła 81,1 mld zł. Wskaźnik kredytów do depozytów Grupy mBanku wynosi 96,1 proc.
Jak zapowiedział prezes Stypułkowski bank nie traktuje kredytów hipotecznych jako samodzielnego produktu i są one przede wszystkim skierowane do klientów, którzy chcą mieć szersze relacje z bankiem. .