PZU i Polski Fundusz Rozwoju negocjują z UniCreditem przejęcie jednej trzeciej akcji Pekao za ok. 11 mld zł. Jeśli do tego dojdzie, to Pekao może zostać przeceniony przez rynek nawet o kilka miliardów złotych. Pojawiające się informacje o możliwym przejęciu jego akcji już od kilku miesięcy negatywnie odbijają się na wycenie tego drugiego co do wielkości banku w Polsce. Jego cena na giełdzie nie stanowi już 1,75-krotności wartości jego kapitałów (wartość księgowa) jak jeszcze w marcu, ale tylko 1,43. Jednak możliwości spadku są jeszcze spore.
Wskazówką, jak inwestorzy mogą wycenić ten bank, jest kurs PKO BP. Mimo że bardzo efektywny i zdecydowanie największy w Polsce, jest wyraźnie niżej wyceniany niż inne giełdowe banki, bo kontroluje go państwo. Wspomniany wskaźnik ceny do wartości księgowej dla PKO BP jest obecnie równy 1, natomiast najwyżej wyceniani kredytodawcy, jak ING BSK czy BZ WBK, mają wskaźniki odpowiednio 1,75 i 1,65. Kontrolowany przez Hiszpanów BZ WBK osiąga taki parametr, mimo że ma podobnie wysoki jak PKO BP udział ryzykownych kredytów frankowych w portfelu.
Gdyby przyjąć, że PZU obejmie 25 proc. akcji Pekao po obecnym kursie rynkowym, i gdyby wskaźnik ceny do wartości księgowej banku spadł do poziomu akcji PKO BP, PZU zanotowałby niemal 2,4 mld zł straty. Jeśli potwierdzą się doniesienia „Wall Street Journal", że cena, jaką PZU płaciłby za akcje Pekao, byłaby wyższa niż kurs na GPW, to jego potencjalne straty spowodowane spadkami kursu jeszcze by wzrosły.
Na spadku wyceny Pekao straciliby także przyszli emeryci, bowiem drugim jego największym akcjonariuszem (po UniCredicie) są OFE, które mają ponad 13-proc. pakiet akcji wart 4 mld zł. Spadek wyceny akcji Pekao o 30 proc. spowoduje obniżenie wartości majątku o 1,2 mld zł (0,8 proc.); to strata średnio 25 gr na jednostce. Stracą również drobni inwestorzy, do których należy 3 proc. akcji Pekao SA.
Państwowa przecena
Z naszych informacji wynika, że PZU kupi 20 proc., Polski Fundusz Rozwoju zaś – 13 proc. akcji Pekao. Zdaniem analityków może to doprowadzić do dalszej przeceny walorów Pekao, a wskazówką, po ile wyceniany może być ten bank, jest PKO BP – kontrolowany przez Skarb Państwa (ma 31,4 proc. udziałów). Mimo że zdecydowanie największy w Polsce PKO BP jest wyraźnie niżej wyceniany niż inne komercyjne banki w naszym kraju. Wskaźnik C/WK dla PKO BP jest obecnie równy 1, natomiast najwyżej wyceniani kredytodawcy, jak ING BSK czy BZ WBK, mają wskaźniki sięgające odpowiednio 1,75 i 1,65 (BZ WBK osiąga taki parametr, pomimo że ma podobny jak PKO BP udział ryzykownych kredytów frankowych w portfelu – około 16 proc.).