Aktualizacja: 03.07.2017 15:40 Publikacja: 03.07.2017 15:40
Strajk ma się zacząć 31 lipca i potrwać cztery dni. Zbiegnie się on z posiedzeniem władz Banku Anglii dotyczącym polityki pieniężnej. Pracownikom tej liczącej ponad 350 lat instytucji nie podoba się, że zaproponowano im podwyżki pensji wynoszące tylko 1 proc., gdy inflacja przekracza 2 proc. Związek zawodowy Unite, reprezentujący pracowników banku centralnego, wzywa do prezesa Banku Anglii Marka Carneya do interwencji w obronie interesów załogi. Grozi, że jeśli żądania większej podwyżki płac nie zostaną spełnione, protest zostanie zaostrzony.
W Banku Millennium liczba ugód z frankowiczami spadła kwartał do kwartału, ale liczba nowych roszczeń od klientó...
Wyjście z Polski dużej hiszpańskiej grupy Santander pokazuje, że nawet na wydawałoby się poukładanym rynku wszys...
Bank ING BSK zarobił ponad miliard złotych w pierwszych trzech miesiącach roku. Trudniejsze mogą być kolejne mie...
Litewska sejmowa komisja antykorupcyjna oczekuje od Banku Litwy wyjaśnień w sprawie firmy, która przeprowadziła...
Bank zanotował w I kwartale wysoki wzrost popytu ze strony klientów biznesowych. Klienci indywidualni nie dopisa...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas