#RZECZoBIZNESIE: Wioletta Pawińska: Kredyty gotówkowe ciągle popularne

W sytuacji, gdy banki w kilka minut dają gotówkę na realizację planów, zainteresowanie kredytami gotówkowymi nie zmaleje – mówi Wioletta Pawińska, dyrektor Wydziału Kredytów Konsumpcyjnych, Bank Millennium, gość programu Marcina Piaseckiego.

Aktualizacja: 12.07.2017 17:09 Publikacja: 12.07.2017 13:22

#RZECZoBIZNESIE: Wioletta Pawińska: Kredyty gotówkowe ciągle popularne

Foto: tv.rp.pl

Gość przyznała, że w strategii każdego banku są kredyty konsumpcyjne, szczególnie gotówkowe, ze względu na ich dochodowość.

- Na polskim rynku z upływem czasu poziom zwrotu z pożyczonego kapitału sukcesywnie maleje. Nadal jednak jest atrakcyjny – oceniła Pawińska.

- Kredyt gotówkowy, pomimo niskich stóp procentowych, jest produktem dochodowym. Zainteresowanie klientów nadal jest, a ze wzrostem zamożności potrzeby również rosną – dodała.

Zaznaczyła, że w sytuacji, gdy banki w kilka minut dają gotówkę na realizację planów, zainteresowanie nie zmaleje i nadal będzie to obszar dla instytucji, które udzielają kredytów.

Pawińska przypomniała, że na koniec maja wartość kredytów gotówkowych i ratalnych wyniosła 136 mld zł.

- Całkowita wartość kredytów konsumpcyjnych na rynku jest 5-krotnie wyższa – mówiła.

- Ta wartość może wydawać się niebezpiecznie wysoka. Jednak po zderzeniu z wartością PKB wygląda to trochę inaczej – dodała.

Pawińska podkreśliła, że w przypadku kredytów gotówkowych nie tylko kwota ma znaczenie, ale także w jaki sposób udzielono kredytu. - W tym obszarze w ostatnich latach dużo się wydarzyło – stwierdziła.

- Polityki kredytowe stosowane w bankach są dużo bardziej złożone. Więcej instytucji korzysta z zaawansowanych metod analitycznych oceniając klienta. Jakość udzielanego kredytu jest dużo wyższa – tłumaczyła.

Gość wyjaśniła, że im wyższa jest kwota kredytu o który wnioskujemy, tym procedura jego przyznania jest bardziej złożona. - W przypadku kilku tysięcy złotych może trwać tylko kilka minut – wyliczyła.

- Procedura trwa kilka minut także, kiedy bank nas zna, czyli np. mamy w nim konto osobiste – dodała.

Pawińska tłumaczyła, że wybór kredytu klient powinien poprzedzić uczciwą analizą własnego budżetu.

- Jeśli pozostają nam pieniądze w budżecie można ich część przeznaczyć na miesięczną ratę i zacząć poszukiwanie kredytu – mówiła.

- Warto zwrócić się do własnego banku, gdzie przelewa się wynagrodzenie, bo tam można liczyć na szybszą procedurę, mniej formalności i lepsze warunki kredytowania – dodała.

Zaznaczyła, że w przypadku nieprzemyślanej decyzji, warto pamiętać, że można odstąpić od umowy kredytu w ciągu 14 dni.

- Wtedy trzeba zwrócić pożyczoną kwotę z niewielkimi odsetkami za czas korzystania – wyjaśniła.

Gość przyznała, że w strategii każdego banku są kredyty konsumpcyjne, szczególnie gotówkowe, ze względu na ich dochodowość.

- Na polskim rynku z upływem czasu poziom zwrotu z pożyczonego kapitału sukcesywnie maleje. Nadal jednak jest atrakcyjny – oceniła Pawińska.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Lista hańby. Największe banki UE wciąż wspierają rosyjską wojnę
Banki
Lepszy początek roku Deutsche Banku, gorszy BNP Paribas
Banki
Saga frankowa drenuje banki. Czy uchwała Sądu Najwyższego coś zmieni?
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Partnera
Kredyt Unia to wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?