Młociarze nie do pobicia: złoto – Nowicki, srebro – Fajdek

W rzucie młotem nie było siły na Polaków, dwa medale mistrzostw Europy są, jak miały być. Mistrz Wojciech Nowicki dwa razy złamał granicę 80 metrów, najlepszy wynik – 80,12.

Aktualizacja: 07.08.2018 20:37 Publikacja: 07.08.2018 20:16

Młociarze nie do pobicia: złoto – Nowicki, srebro – Fajdek

Foto: AFP

— korespondencja z Berlina

Zaczęli w zachodzącym słońcu, trochę cienia było tylko przy kole, więc dla mających wyobraźnię, widok błyszczących kul w wysokim locie miał na początku odrobinę magiczny wymiar. Stadion Olimpijski przez długie chwile wspierał raczej dziesięcioboistów skaczących wzwyż (Niemcy mają trzech reprezentantów), chętnie też kibicował dwóm swoim tyczkarkom, które po drugiej stronie boiska walczyły o finał, ale polskie rzuty trudno było przegapić.

 Zaczynał Nowicki – wylosował nr 1, więc na sygnał sędziego pierwszy ruszył do koła, zawinął stosowną liczbę obrotów, młot trochę przekroczył 77 m, czyli była to próba na uspokojenie bijącego serca, a nie natychmiastowy atak. Kilku następnych młociarzy męczyło się z rzutami w okolice 73-74 m, dopiero młody Węgier Bence Halasz, ten, który w tym roku był pierwszy (co nie znaczy blisko) w peletonie niemrawo goniącym Polaków, posłał 7,26 kg żelaza na odległość 77,15. Fajdek, dziesiąty w finałowej dwunastce, odpowiedział natychmiast – 78,69.

Mistrz Nowicki na starcie drugiej kolejki machnął już na poważnie, aż trenerka Malwina Sobierajska oraz siedząca obok Joanna Fiodorow podskoczyły z emocji. Biała taśma oznaczająca 80 m została wbita w ziemię, pomiar dokładny potwierdził – równo 80,00 m i można było stwierdzić, że wszyscy są na właściwych pozycjach Przez parę chwil nie działo się wiele (chyba, że zauważyć rekord Norwegii Eivinda Henriksena – 76,86). Lider na starcie trzeciej kolejki poprawił się o 12 cm. Inni za liderem – wciąż nie. Niewielką zmianę przyniosła jeszcze piąta próba Halasza – 77,36.

Potem emocje może przygasły, ale oby więcej takiego spokoju: srebro i złoto na pewno w polskich rękach. Mistrz na koniec rzucił jeszcze 78,81, ale tylko po to, by zauważyć, że miał cztery najlepsze próby konkursu. Ukłonił się i mógł zbierać gratulacje. Polacy w młocie to potęga – to hasło obowiązuje od lat, w tym roku, roku przełamywania nowych granic przez Wojciecha Nowickiego zmienił się tylko nr 1 w Polsce, Europie i na świecie. Teraz triumfuje szkoła białostocka. Szkoła spokojnej trenerki i spokojnego pana Wojciecha, który w końcu zamienił brązy z mistrzostw świata, igrzysk i mistrzostw Europy na pierwsze ważne złoto.

W tle zwycięskich prób młociarzy Ewa Swoboda nie awansowała do finału biegu na 100 m, piąte miejsce w półfinale, czas 11,30 – to było za mało na spełnianie śmiałych marzeń. Dziesięcioboista Paweł Wiesiołek zaliczył w skoku wzwyż 193 cm, też za mało by awansować – do drugiej dziesiątki zawodów. Była też dobra wiadomość – Patryk Dobek w półfinale biegu płotkarzy na 400 m zajął drugie miejsce (48,75 s), kolejny finał z udziałem Polaka cieszył, ale stadion jednak czekał na finał pchnięcia kulą mężczyzn. Polscy kibice także.

Podium i okolice:

> Rzut młotem mężczyzn: 1. W. Nowicki (Polska) 80,12; 2. P. Fajdek (Polska) 78,69; 3. B. Halasz (Węgry) 77,36.

 

— korespondencja z Berlina

Zaczęli w zachodzącym słońcu, trochę cienia było tylko przy kole, więc dla mających wyobraźnię, widok błyszczących kul w wysokim locie miał na początku odrobinę magiczny wymiar. Stadion Olimpijski przez długie chwile wspierał raczej dziesięcioboistów skaczących wzwyż (Niemcy mają trzech reprezentantów), chętnie też kibicował dwóm swoim tyczkarkom, które po drugiej stronie boiska walczyły o finał, ale polskie rzuty trudno było przegapić.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Lekkoatletyka
Igrzyska na szali. Znamy skład reprezentacji Polski na World Athletics Relays
Lekkoatletyka
Mykolas Alekna pisze historię. Pobił rekord świata z epoki wielkiego koksu
Lekkoatletyka
IO Paryż 2024. Nike z zarzutami o seksizm po prezentacji stroju dla lekkoatletek
Lekkoatletyka
Memoriał Janusza Kusocińskiego otworzy w Polsce sezon olimpijski
Lekkoatletyka
Grozili mu pistoletem i atakowali z maczetami. Russ Cook przebiegł całą Afrykę
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił