Go: arcymistrz na kolanach

Koreańczyk Lee Sedol przegrał mecz ze sztuczną inteligencją AlphaGo 1 do 4. Według ekspertów go jest dla maszyn trudniejszą grą niż szachy.

Aktualizacja: 15.03.2016 19:24 Publikacja: 15.03.2016 17:04

Lee Sedol wygrał tylko jedną partię na pięć rozegranych

Lee Sedol wygrał tylko jedną partię na pięć rozegranych

Foto: materiały prasowe

Zakończony we wtorek mecz składał się z pięciu partii. Rozpoczął się 9 marca. – Słyszałem, że sztuczna inteligencja jest mocna, ale jestem pewien, że wygram – mówił, zasiadając do gry, Lee Sedol.

Wynik był znany już po trzeciej partii: AlphaGo nie dał żadnych szans człowiekowi, wygrywając bez trudu raz za razem. Arcymistrz przyznał, że maszyna „grała w wielkim stylu", który „odebrał mu mowę".

Gdy już wszystko było przesądzone, Lee Sedol wygrał czwarte starcie, na chwilę pozwalając widzom uwierzyć w przewagę ludzkiego umysłu. Ostatnia partia we wtorek rano naszego czasu należała już do komputera i oprogramowania.

Po przegranym meczu Lee Sedol oświadczył, że czuje się „rozczarowany" wynikiem. Dodał, że wcale nie uważa, aby maszyna miała przewagę nad ludźmi, jednak przyznał, że niektóre ruchy AlphaGo zmusiły go do przemyśleń nad naturą gry. Koreańskie Stowarzyszenie Baduk (to koreańska nazwa go) przyznało AlphaGo honorowy stopień 9 dan.

W obronie swojego mistrza stanęły gazety. „Korea Times" pisze, że „mecz był ustawiony, a AlphaGo oszukiwał". „Po jednej stronie stoi samotny człowiek, a po drugiej cała armia sprytnych ludzi uzbrojonych w niewyobrażalną potęgę superkomputera wspieranych w dodatku przez światowy koncern Google" – napisała gazeta w redakcyjnym komentarzu. Google dwa lata temu kupił firmę DeepMind specjalizującą się w algorytmach sztucznej inteligencji do gier. To ich dziełem jest AlphaGo. Oprogramowanie się uczy, rozgrywając kolejne partie – zdaniem twórców maszyna rozegrała ich miliony przeciw sobie samej, innym programom, a także ludzkim graczom (europejski mistrz Fan Hui przegrał do zera).

Programiści wygrali też milion dolarów nagrody. Google oświadczył, że pieniądze zostaną przekazane UNICEF oraz organizacjom charytatywnym popularyzującym naukę oraz grę w go.

Porażką arcymistrza nie jest zrażony chiński profesjonalny gracz Ke Jie. – Jeśli chodzi o ostateczny wynik, to mam szanse wygrać, ale prawdopodobieństwo nie jest tak wysokie, jak myślałem – przyznał Ke Jie w chińskiej telewizji. – Oceniam je na 60 proc. na moją korzyść.

AlphaGo nie skomentował zapowiedzi człowieka.

Zakończony we wtorek mecz składał się z pięciu partii. Rozpoczął się 9 marca. – Słyszałem, że sztuczna inteligencja jest mocna, ale jestem pewien, że wygram – mówił, zasiadając do gry, Lee Sedol.

Wynik był znany już po trzeciej partii: AlphaGo nie dał żadnych szans człowiekowi, wygrywając bez trudu raz za razem. Arcymistrz przyznał, że maszyna „grała w wielkim stylu", który „odebrał mu mowę".

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Materiał partnera
Technologie kwantowe: nauka tworzy szanse dla gospodarki
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska