Jest on absolwentem Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. To pierwsze tego typu badania w tym rejonie świata kierowane przez polskiego uczonego.
Badacz posłuży się istniejącymi już dostępnymi danymi dotyczącymi dawnego osadnictwa, oraz zgromadzi nowe, w teren wyruszy w grudniu. Badania będą trwały kilka lat. W stworzonej przez niego bazie znajdą się dane posiadane przez University of Sydney, Ecole Francaise d'Extreme-Orient, APSARA Authority, Living Angkor Road Project, Ministerstwa Kultury Królestwa Kambodży. Do bazy wejdą zdjęcia satelitarne, między innymi zakupione z komercyjnych baz danych takich jak Earth Explorer czy Geoeye. Badacz posłuży się oprogramowaniem GIS (Geographic Information System) aby znaleźć prawidłowości, jakimi kierowały się dawne społeczności przy wyborze miejsc pod osady.
Spróbuje ustalić, w jaki sposób ludzie zmieniali krajobraz, z powodów religijnych i ekonomicznych, jak zmieniał się plan osad, itp.
Stworzona baza danych pomoże lokalnej administracji w ochronie dziedzictwa kulturowego. Miejscowa służba konserwatorska otrzyma dokładne mapy z naniesionymi stanowiskami archeologicznymi. - Kambodża jest słabo rozpoznana przez archeologów. Najczęściej kojarzona jest z gigantycznym kompleksem świątynnym Angkor Wat. Wojna domowa uniemożliwiała prace terenowe w tym rejonie przez większą część drugiej połowy XX wieku.
A przecież do teraz w krajobrazie Kambodży widać relikty przeszłości, nie tylko w postaci wielkich średniowiecznych świątyń ale i prehistoryczne osady otoczone kolistymi wałami. Najwyższa pora aby je udokumentować, zanim ulegną zniszczeniu — wyjaśnia Kasper Hanus.