Egzamin zawodowy 2016: prawo cywilne jest najtrudniejsze

Zwykle na egzaminie zawodowym zadania z prawa cywilnego są najbardziej skomplikowane.

Publikacja: 02.02.2016 12:03

Egzamin zawodowy 2016: prawo cywilne jest najtrudniejsze

Foto: 123RF

Czterodniowy egzamin zawodowy dla radców prawnych i adwokatów odbędzie się w tym roku w dniach 15–18 marca 2016 r. Składać się będzie z pięciu części. W pierwszym dniu zdający będą rozwiązywać zadanie z zakresu prawa karnego, w drugim – zadanie z zakresu prawa cywilnego lub rodzinnego, w trzecim – zadanie z zakresu prawa gospodarczego. Tak jak w ubiegłym roku wraz z Wydawnictwem CH Beck pomagamy przygotować się do egzaminu zawodowego. Dziś ruszamy z częścią cywilną materiałów pomocniczych.

Pismo z wymaganiami

Sporządzając apelację cywilną, należy mieć na uwadze spełnienie wielu wymagań formalnych przewidzianych dla tego rodzaju pisma.

Przede wszystkim apelacja powinna czynić zadość wymaganiom ogólnym przewidzianym dla każdego pisma procesowego. Oznacza to, że należy oznaczyć sąd, do którego kierowana jest apelacja, i określić, za pośrednictwem jakiego sądu jest on składana. Jest nim zawsze sąd, który wydał skarżony wyrok. Należy oznaczyć rodzaj pisma, czyli wskazać, że jest to apelacja, i dokładnie opisać, od jakiego wyroku. Opisanie wyroku oznacza dokładne podanie sądu, który go wydał, datę i sygnaturę akt, pod jaką była prowadzona sprawa w I instancji. Nie należy bagatelizować prawidłowego oznaczenia wyroku, jaki ma być zaskarżony. Prawidłowe oznaczenie wyroku ma na celu zidentyfikowanie przez sekretariat sądu sprawy, w której jest składana apelacja. Spełniając wymagania kodeksu postępowania cywilnego stawiane apelacji, należy podać, czy zaskarża się wyrok w całości czy też w części. Jeśli w części, to należy dokładnie podać w jakiej.

Sytuacja z pozoru wydaje się być prosta. Jeśli chodzi o wyroki w rodzaju: „oddala powództwo w całości", to rzeczywiście oznaczenie, czy wyrok zaskarżony jest w całości czy też w części, jest stosunkowo proste. Natomiast bardzo często zdarzają się wyroki o skomplikowanej sentencji, w których sąd część roszczenia zasądza, część oddala oraz nakazuje np. wydanie, usunięcie czegoś. Ponadto w sprawach o roszczenia pieniężne, w szczególności powtarzające się, należy zwrócić uwagę na to, od jakich dat sąd określił naliczanie odsetek. Sprawa nie jest bagatelna, gdyż w przypadku odsetek ustawowych mówimy o oprocentowaniu, jakiego nie daje żaden bank, i w grę mogą wchodzić znaczne kwoty. Należy dokładnie sprawdzić, jakie było żądanie pozwu odnośnie do odsetek i jak je potraktował sąd w wyroku. Jeśli odmiennie, należy zbadać dlaczego i na jakiej podstawie. Prawidłowe sprawdzenie naliczenia odsetek w wyroku pozwoli uniknąć kłopotliwej sytuacji, gdy sąd prawidłowo zasądzi kwotę roszczenia głównego, ale błędnie określi wysokość odsetek. Chodzi o uniknięcie sytuacji, w której zostanie zaskarżony wyrok w całości, w którym tylko wysokość zasądzonych odsetek będzie kwestionowana. Można się wówczas narazić na zarzut ze strony sądu niedopuszczalności apelacji od orzeczenia zgodnego z żądaniem pozwu.

Komplikacja jest jeszcze większa w sprawach o ochronę dóbr osobistych, w sprawach o ustalenie kontaktów z dzieckiem. O ile w sprawach o zapłatę można wykonać proste działanie arytmetyczne, o tyle w sprawach niemajątkowych jest kwestią ocenną, czy zobowiązanie do złożenia przeproszenia, czy też ustalenie takich, a nie innych kontaktów z dzieckiem w istocie zaspokaja roszczenie powoda.

Błędne oznaczenie np. sygnatury akt lub sądu, za pośrednictwem którego jest składana apelacja, spowoduje dodatkowe kłopoty w postaci wezwania apelującego do uzupełnienia braków apelacji. W przypadku nieusunięcia braków we wskazanym terminie, sąd odrzuci taką apelację, co będzie skutkowało uprawomocnieniem się niekorzystnego wyroku.

Liczy się wartość

Niezwykle istotnym elementem apelacji cywilnej w sprawach o roszczenia majątkowe jest wskazanie wartości przedmiotu zaskarżania. Wartością przedmiotu zaskarżenia jest tylko i wyłącznie ten element wyroku, z którym się nie zgodzono. W związku z tym nie zawsze jest to kwota określona w pozwie. Z wartością przedmiotu zaskarżenia związana jest wysokość opłaty sądowej od apelacji. Należy pamiętać, że opłatę należy wnieść razem z apelacją. Brak opłaty spowoduje odrzucenie apelacji. Błędne oznaczenie wartości przedmiotu zaskarżenia będzie przyczyną do wezwania sądu do wskazania właściwej i spowoduje niepotrzebną dyskusję między sądem a pełnomocnikiem, co nie służy klientowi. Klient, przychodząc do profesjonalisty, oczekuje sprawnego i fachowego prowadzenia sprawy. Oczywiście nie chodzi tu o jej wynik, ale o uniknięcie niepotrzebnych proceduralnych dysput na linii sąd–pełnomocnik.

Kolejnym elementem formalnym apelacji jest prawidłowe sporządzenie zarzutów. Zarzuty są wskazaniem konkretnych uchybień sądu I instancji. Kodeks postępowania cywilnego odmiennie od kodeksu postępowania karnego nie wskazuje katalogu zarzutów. Nie dotyczy to nieważności postępowania, gdzie katalog zarzutów jest zdefiniowany i zamknięty – art. 379 k.p.c. Wobec tego możliwe jest wskazanie każdej wady postępowania przed sądem I instancji. Jednakże zwyczajowo przyjęło się rozróżniać następujące rodzaje zarzutów: naruszenie prawa materialnego, procesowego i błąd w ustaleniach faktycznych przyjęty za podstawę rozstrzygnięcia lub też sprzeczność ustaleń sądu z zebranym materiałem dowodowym, niewyjaśnienie całości okoliczności sprawy.

Podobnie jak w apelacji karnej naruszenie prawa materialnego jest dość rzadko spotykanym uchybieniem sądu. Należy przypomnieć, że jest to błąd w subsumcji danej normy prawnej do stanu faktycznego.

Tok rozumowania sądu

Tok rozumowania sądu jest następujący: najpierw ustala stan faktyczny i do tego podciąga odpowiednią normę prawną. Zatem naruszenie prawa materialnego oznacza przypisanie niewłaściwej normy prawnej do zawsze prawidłowo ustalonego stanu faktycznego. Czyli przykładowo naruszeniem prawa materialnego będzie prawidłowe ustalenie, że strony zawarły umowę sprzedaży, i do tak ustalonego stanu faktycznego zastosowanie przepisów o umowie dzierżawy. Naruszeniem prawa materialnego może być ponadto zastosowanie normy prawnej już nieobowiązującej albo jeszcze nieobowiązującej. Bardzo częstym błędem jest formułowanie zarzutu naruszenia prawa materialnego w sposób następujący: błąd w ustaleniach faktycznych polegający na... i tutaj jest wskazanie błędu i następnie podanie, że gdyby sąd ustalił prawidłowo stan faktyczny, to zastosowałby właściwą normę prawną. Tak sformułowany zarzut odnosi się do błędu w ustaleniach faktycznych, a nie do naruszenia prawa materialnego. Taki zarzut jest niejasny i zmusza sąd odwoławczy do wykonania zupełnie niepotrzebnej pracy polegającej na odgadnięciu rzeczywistej intencji autora apelacji. Nie jest rolą sądu snucie domysłów co do intencji autora apelacji. Sąd ma otrzymać od profesjonalnego pełnomocnika poważny materiał do rozważań. Rolą sądu jest orzekanie o sprawie, a nie domyślanie się, jaki zarzut stawia wyrokowi profesjonalny pełnomocnik. Należy takich sytuacji unikać, gdyż odwracają one uwagę sądu od realnego problemu. Z pewnością nie jest rzeczywistym problemem godnym rozpatrywania przez sąd odwoławczy ewidentny błąd profesjonalisty.

Naruszenie prawa procesowego zachodzi wówczas, gdy sąd I instancji postępował niezgodnie z normami kodeksu postępowania cywilnego. Chodzi o naruszenie norm nakazujących sądowi określone zachowanie lub też zakazujące jakiegoś zachowania. Nie zawsze dotyczy to norm dyskrecjonalnych. Dobrym przykładem jest zarzut wadliwego sporządzenia uzasadnienia wyroku – art. 328 § 2 KPC. Wskazany przepis jest normą gwarancyjną i wskazuje, jakie elementy powinno zawierać uzasadnienie wyroku. Celem tego przepisu jest umożliwienie stronie prześledzenia toku rozumowania sądu I instancji i kontroli instancyjnej. Brak któregokolwiek składnika uzasadnienia tam wskazanego powoduje, że wyrok będzie uchylony i sprawa będzie ponownie rozpatrywana. Natomiast kwestia, że sąd nie dopuścił wszystkich zgłoszonych przez stronę dowodów, jest w świetle art. 227 KPC wyłącznie ocenna. Sąd nie ma obowiązku dopuszczenia wszystkich dowodów, a tylko tych, które mają udowodnić fakty mające znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. W takim razie autor apelacji zmuszony jest w tej sytuacji wykazać, jakie fakty chciał udowadniać i że mają one istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Wobec dużej ocenności tych kryteriów zadanie dla autora apelacji jest bardzo trudne. Dość częstym zarzutem jest naruszenie art. 233 § 1 KPC. Zarzut ten jest stawiany zbyt pochopnie i bez należytego uzasadnienia. Aby postawić taki zarzut, należy wykazać kompleksowo błędy sądu. Są nimi błędy logicznego rozumowania sądu I instancji i kiedy swobodna ocena dowodów przekształciła się w dowolną, a wszystko to w odniesieniu do wszechstronnego rozważenia całego materiału dowodowego. Nie jest to proste wyzwanie dla profesjonalisty przygotowującego apelację.

Błąd w ustaleniach faktycznych zachodzi wówczas, gdy mamy do czynienia z ewidentną sprzecznością ustaleń i przykładowo polega ona na przyjęciu przez sąd, że strony zawarły umowę, podczas gdy stron nie łączył żaden stosunek umowny. Czyli jest to wadliwe ustalenie faktów przez sąd. Dla prawidłowego zrozumienia tego zarzutu należy wyjaśnić strukturę uzasadnienia wyroku sądu. W uzasadnieniu wyroku sąd najpierw referuje sprawę, czyli opisuje, czego żądał powód, a jaka była reakcja pozwanego na tak sformułowane żądanie. Następnie sąd wskazuje, jakie przeprowadził dowody, po czym referuje, jakie poczynił ustalenia w zakresie stanu faktycznego. Jeśli zatem stawiamy zarzut błędu w ustaleniach faktycznych lub sprzecznych ustaleń sądu z zebranym materiałem dowodowym, to właśnie chodzi o tę część uzasadnienia wyroku. Zarzut ten polega na wadliwych ustaleniach stanu faktycznego w porównaniu z przeprowadzonymi dowodami. Czyli chodzi o sytuację, gdy ustalenie sądu w zakresie stanu faktycznego jest nie do pogodzenia z przeprowadzonymi dowodami.

Niewyjaśnienie wszystkich okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy w istocie będzie się pokrywać z zarzutem naruszenia prawa procesowego, mianowicie art. 227 KPC.

Przy formułowaniu zarzutów naruszenia prawa materialnego i procesowego należy unikać zwrotu „między innymi". Chodzi o sytuację, gdy formułujemy zarzut naruszenia prawa, wskazując konkretną normę prawną, poprzedzając ją zwrotem „między innymi". Taki zarzut nic nie oznacza poza tym, że wskazujemy konkretną normę prawną. Zwrot „między innymi" nie umożliwia późniejszego uzupełnienia apelacji poprzez wskazanie kolejnych przepisów prawa, które miałyby być naruszone. Innymi słowy, nie jest to furtka do rozszerzania apelacji.

Prawidłowo sformułowany zarzut apelacji powinien wskazywać nie tylko konkretne uchybienie, ale również, jaki stan – prawidłowy zdaniem autora apelacji – powinien zaistnieć. Tytułem przykładu należy podać, że błędnie sformułowany zarzut to: „zarzucam naruszenie prawa materialnego, mianowicie art. 556 KC, poprzez jego niezastosowanie". Z tego zarzutu nie wynika, dlaczego ten artykuł nie został zastosowany. Natomiast prawidłowo sformułowany zarzut powinien brzmieć: „zarzucam naruszenie art. 556 KC poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy sąd prawidłowo ustalił, że strony łączyła umowa sprzedaży i błędnie zastosował przepis art. 637 KC dotyczący rękojmi za wady dzieła". Tak sformułowany zarzut od razu informuje sąd o istocie problemu. Takie postawienie zarzutu jest jak najbardziej pożądane z punktu widzenia sztuki prezentacji argumentów. Argumentować należy w sposób przejrzysty logiczny i wewnętrznie spójny.

W apelacji możliwe jest powołanie nowych faktów i dowodów. Jednakże należy pamiętać, że powołując tę podstawę, należy wykazać, dlaczego nie było możliwe powołanie tych faktów i dowodów w postępowaniu przed sądem I instancji. Samo powołanie bez uzasadnienia będzie chybionym zarzutem i nie spotka się z uznaniem sądu.

Osobnym zarzutem apelacyjnym może również być nierozpoznanie przez sąd I instancji istoty sprawy – art. 386 § 4 KPC. Wprawdzie KPC nie wskazuje, jakie zarzuty może podnieść skarżący – poza art. 379 i art. 5059 § 11 – jednakże wniosek taki można wyprowadzić z treści art. 386 § 4 KPC. Artykuł ten przewiduje możliwość uchylenia wyroku sądu I instancji i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania wówczas, gdy sąd ten nie rozpoznał istoty sprawy. Istota sprawy w tym kontekście oznacza zaniechanie rozpoznania podstaw materialnego żądania pozwu.

Wnioski apelacyjne są niezbędnym elementem każdej apelacji. We wniosku skarżący wskazuje sądowi odwoławczemu, czego się domaga. Skarżący może żądać uchylenia lub zmiany w całości lub w części zaskarżonego orzeczenia. Formułując wnioski apelacyjne, należy mieć na uwadze charakter postępowania apelacyjnego. Kodeks postępowania cywilnego preferuje wydawanie przez sądy odwoławcze orzeczeń reformatoryjnych, a orzeczenia kasatoryjne traktowane są jako wyjątek. Żądając zmiany zaskarżonego orzeczenia, należy bardzo dokładnie wskazać zakres żądanej zmiany i na czym ta zmiana ma polegać. Jako błędną należy uznać praktykę ograniczenia się tylko do samego żądania zmiany orzeczenia. Trzeba wskazać, czego oczekuje się od sądu odwoławczego. Należy przypomnieć, że wniosek apelacyjny nie może być przyczyną domysłów sądu odwoławczego. Wniosek o uchylenie zaskarżonego orzeczenia jest wyjątkowy. Nie można poprzestać na samym żądaniu uchylenia orzeczenia. Składając taki wniosek, należy określić, jakie czynności procesowe powinien wykonać sąd, ponownie rozpoznając sprawę. Nie jest wykluczone formułowanie wniosku alternatywnego, czyli o zmianę lub o uchylenie zaskarżonego orzeczenia.

Wnioski apelacyjne są niezbędnym elementem każdej apelacji. We wniosku skarżący wskazuje sądowi odwoławczemu, czego się domaga. Skarżący może żądać uchylenia lub zmiany w całości lub w części zaskarżonego orzeczenia. Formułując wnioski apelacyjne, należy mieć na uwadze charakter postępowania apelacyjnego. Kodeks postępowania cywilnego preferuje wydawanie przez sądy odwoławcze orzeczeń reformatoryjnych, a orzeczenia kasatoryjne traktowane są jako wyjątek. Żądając zmiany zaskarżonego orzeczenia, należy bardzo dokładnie wskazać zakres żądanej zmiany i na czym ta zmiana ma polegać. Jako błędną należy uznać praktykę ograniczenia się tylko do samego żądania zmiany orzeczenia. Trzeba wskazać, czego oczekuje się od sądu odwoławczego. Należy przypomnieć, że wniosek apelacyjny nie może być przyczyną domysłów sądu odwoławczego. Wniosek o uchylenie zaskarżonego orzeczenia jest wyjątkowy. Nie można poprzestać na samym żądaniu uchylenia orzeczenia. Składając taki wniosek, należy określić, jakie czynności procesowe powinien wykonać sąd, ponownie rozpoznając sprawę. Nie jest wykluczone formułowanie wniosku alternatywnego, czyli o zmianę lub o uchylenie zaskarżonego orzeczenia.

Jeśli w postępowaniu przed sądem I instancji zapadły postanowienia, które nie podlegały zaskarżeniu, a nie zgadzamy się z nimi, to należy sformułować wniosek o ich zweryfikowanie.

Nieodłącznym elementem apelacji cywilnej są wnioski związane z kosztami postępowania.

Uzasadnienie apelacji stanowi rozwinięcie i dokładną analizę zarzutów i wniosków. W uzasadnieniu należy unikać opisywania sprawy po raz kolejny. Błędem jest opisywanie sprawy, poczynając od pozwu, odpowiedzi na pozew, poprzez postępowanie przed sądem I instancji, a skończywszy na wyroku. Sąd zna stan faktyczny i dotychczasowy przebieg postępowania. Trzeba wskazać, że błędne jest polemizowanie z sądem poprzez forsowanie swojej wersji jako tej „lepszej". Taka argumentacja z pewnością nie podważy zaskarżonego wyroku. Należy skoncentrować się na argumentacji wynikającej z zarzutów i na wykazywaniu błędów i uchybień sądu I instancji. Główne argumenty giną w powodzi argumentów pobocznych i niemających znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Nieustanne powoływanie orzecznictwa sądów i poglądów doktryny prowadzi do przekonania, że autor apelacji dość zręcznie posługuje się elektronicznymi zbiorami orzeczeń i nic więcej. Nie należy bezrefleksyjnie przytaczać orzeczeń lub poglądów doktryny. Przeładowane orzecznictwem i doktryną apelacje są nieczytelne. Sąd, zapoznając się z taką apelacją, nie wie, czy otrzymał poglądy autora apelacji oparte na stanie faktycznym sprawy, czy też udzielana jest mu lekcja znajomości orzecznictwa i doktryny. Właściwe jest, aby na tle konkretnego stanu faktycznego znajomości orzecznictwa i doktryny formułować swoje własne poglądy. Niedopuszczalne jest formułowanie ocen krytycznych zaskarżonego orzeczenia w postaci kuriozalnej, absurdalnej, niedorzecznej. Jest to wyłącznie wyraz braku kultury i szacunku dla sądu, a nie rzetelny argument. W trudnych sprawach gospodarczych należy unikać komplikowania sprawy poprzez zawiłe wywody dotyczące istoty sprawy. Wskazane jest klarowne przedstawienie problemu. Apelacja nie jest miejscem na popis wiedzy pełnomocnika przed sądem. Niezwykle istotne jest, aby w sprawach drażliwych, trudnych, rodzinnych używać argumentacji stonowanej i delikatnej. Profesjonalista w apelacji nie może zadrażniać i tak już pewnie skomplikowanej sytuacji między stronami. Nie bez znaczenia jest fakt, że sądy bardzo nie lubią, gdy pełnomocnicy używają w sprawach delikatnych drażliwej terminologii. Takie postępowanie pełnomocnika nie ma nic wspólnego z profesjonalizmem i pokazuje, że jest on osobiście zaangażowany w spór, co jest niedopuszczalne. W takiej sytuacji nie jest wykluczony krytyczny komentarz sądu. Na koniec nie jest właściwe twierdzenie, że apelacja jest zasadna. O tym, czy apelacja jest zasadna, decyduje sąd odwoławczy.

Należy pamiętać, aby do apelacji dołączyć odpowiednią liczbę jej odpisów dla każdej ze stron, dowód opłaty sądowej od apelacji, jeśli pełnomocnik się ustanawia, składając apelację – należy dołączyć pełnomocnictwo i dowód wniesienia opłaty skarbowej.

Te książki warto przeczytać

- M. Jurgilewicz, J. Witas, Postępowanie cywilne

- M. Kołakowski, Apelacje cywilne, 2 wydanie

- Egzaminy Prawnicze MS, wydanie 6, tom 1

- Egzaminy Prawnicze MS, wydanie 6, tom 4

- Egzaminy Prawnicze MS, wydanie 3, tom 3

- Kodeks cywilny. Orzecznictwo aplikanta, wydanie 3

- Kodeks postępowania cywilnego. Orzecznictwo aplikanta, wydanie 3

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów