Leków w aptekach nadal brakuje

Chociaż inspekcja farmaceutyczna wydała 1,3 tys. zakazów na wywóz medykamentów za granicę, przedsiębiorcy wciąż je eksportują.

Publikacja: 02.11.2015 06:43

Leków w aptekach nadal brakuje

Foto: 123RF

Obowiązujące od 1 lipca przepisy znowelizowanego prawa farmaceutycznego miały ograniczyć przedsiębiorcom zyski z eksportu leków za granicę, a pacjentom zapewnić dostęp do nich. Tyle teoria. W praktyce przepisy nie przynoszą spodziewanych efektów.

– Mamy trudności ze zdobyciem dla pacjentów leków przeciwzakrzepowych, np. Clexane, brakuje insuliny Humalog czy farmaceutyku dla chorych na parkinsona o nazwie Madopar – mówi Łukasz Waligórski, farmaceuta z apteki w Środzie Wielkopolskiej. Podkreśla, że by zapewnić leki pacjentom, apteka musi robić zapasy albo prosić o dostawy producentów.

– Nie powinno tak być. W normalnie funkcjonującym systemie dzwoni się do hurtowni, zamawia partię leków i czeka na dostawę – dodaje Łukasz Waligórski.

Medykamenty, których brakuje, znalazły się w najnowszym obwieszczeniu ministra zdrowia o lekach zagrożonych brakiem dostępności. Lista liczy 183 pozycje.

Przepisy przewidują, że hurtownia, która chce wywieźć leki za granicę, musi poprosić o zezwolenie głównego inspektora farmaceutycznego. Gdy ten wyda zakaz, nie można ich eksportować. GIF podaje, że do końca września wydał 1,3 tys. zakazów, a dostępność do leków w aptekach się poprawiła. Aptekarze tego jednak nie widzą. Gdzie są więc leki?

– Problem wynika z tego, że w kraju jest 14 tys. aptek i nie wszystkie mogą otrzymać leki. My też prosimy producenta o 500 opakowań danego medykamentu, a dostajemy 100 i musimy je rozwieźć na kilka aptek – zauważa Irena Rej, prezes Izby Gospodarczej Farmacja Polska. Podkreśla, że leki wyjeżdżają z Polski inną furtką. – Duże partie zamawiają niepubliczne zoz i później odsprzedają dalej. Im nikt nie zabroni zamówić dowolnej liczby leków, a inspekcja farmaceutyczna nie nadąża z kontrolami – mówi Rej.

Obowiązujące od 1 lipca przepisy znowelizowanego prawa farmaceutycznego miały ograniczyć przedsiębiorcom zyski z eksportu leków za granicę, a pacjentom zapewnić dostęp do nich. Tyle teoria. W praktyce przepisy nie przynoszą spodziewanych efektów.

– Mamy trudności ze zdobyciem dla pacjentów leków przeciwzakrzepowych, np. Clexane, brakuje insuliny Humalog czy farmaceutyku dla chorych na parkinsona o nazwie Madopar – mówi Łukasz Waligórski, farmaceuta z apteki w Środzie Wielkopolskiej. Podkreśla, że by zapewnić leki pacjentom, apteka musi robić zapasy albo prosić o dostawy producentów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara