Klony, które kojarzą się nam głównie z pięknymi jesiennymi liśćmi i słodkim syropem do naleśników, odkrywają kolejne swoje zalety. Badacze przekonują, że ekstrakt z klonowych liści może zapobiegać zmarszczkom ze skutecznością porównywaną do iniekcji z botoksu, czyli toksyny botulinowej (jadu kiełbasianego). Nowe badania na ten temat zaprezentowali naukowcy podczas dorocznego spotkania American Chemical Society (ACS) – największego naukowego stowarzyszenia chemicznego na świecie.
– Rdzenni Amerykanie używali liści z czerwonych klonów w swoim tradycyjnym systemie medycyny, dlatego postanowiliśmy przyjrzeć się ich działaniu – wyjaśnił kierujący badaniami profesor Navindra P. Seeram, z Wydziału Nauk Biomedycznych i Farmaceutycznych na University of Rhode Island w Kingston.
Za elastyczność skóry w dużej mierze odpowiada białko zwane elastyną. Z wiekiem elastyna rozkładana jest przez enzym elastazy, co prowadzi do wiotczenia skóry i powstawania zmarszczek.
Zdaniem naukowców ekstrakt liści z czerwonych klonów może blokować aktywność enzymu elastazy.
Takie działanie mają wykazywać związki fenolowe liści: galotaniny zawierające rdzeń z sorbitolu (ang. glucitol-core-containing gallotannins, GCGs). Naukowcy sprawdzali, w jaki sposób GCGs wchodzą w interakcje z elastazą, by zahamować jej aktywność i jak budowa cząsteczki wpływa na zdolność hamowania działania enzymu.