Zamówienia wewnętrzne: In-house pod specjalnym nadzorem

Zamówienia wewnętrzne mają być dopuszczalne jedynie wtedy, gdy nie naruszają zasad wolnej konkurencji.

Aktualizacja: 12.05.2016 18:04 Publikacja: 12.05.2016 17:17

Zamówienia wewnętrzne: In-house pod specjalnym nadzorem

Foto: 123RF

W piątek 13 maja Sejm ostatecznie rozstrzygnie, jaki kształt przybiorą zamówienia wewnętrzne (tzw. in-house). Wszystko za sprawą wprowadzonych 12 maja poprawek do rządowego projektu nowelizacji prawa zamówień publicznych (druk sejmowy 489–A).

Obrona wolnego rynku

– W poprawkach proponujemy, aby stosowanie in-house było dopuszczalne, ale tylko tam, gdzie to nie zakłóci konkurencji na rynku, np. gospodarowania odpadami komunalnymi – wyjaśnia Maria Janyska, poseł PO i przewodnicząca podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo zamówień publicznych oraz niektórych innych ustaw (druk nr 366).

To nie koniec ograniczeń. Przedsiębiorstwo komunalne, któremu w tym trybie zlecono odbiór śmieci od właścicieli nieruchomości, nie będzie np. mogło korzystać z usług podwykonawców. Zamówienie ma wykonywać przy wykorzystaniu wyłącznie własnych zasobów. Co więcej, kontrolowane mają być wszelkie formy dokapitalizowania takiej gminnej firmy. A to oznacza np., że gmina nie będzie mogła wyposażyć swojej spółki w sprzęt niezbędny do wykonania usługi (np. kupić śmieciarki) tylko po to, aby później wykazać, że ta firma świadczy usługi na rzecz mieszkańców taniej.

Wprowadzone poprawki obniżają progi umożliwiające stosowanie in-house. Zlecenie w tym trybie otrzyma spółka komunalna, której 80 proc. działalności to wykonywanie usług na rzecz gminy. W pierwotnej wersji próg był o 10 pkt proc. wyższy.

W ostatniej chwili

– Jesteśmy zadowoleni z wprowadzonych przez sejmową Komisję Gospodarki i Rozwoju poprawek – komentuje Leszek Zagórski, wiceprzewodniczący Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami. – Tak jak w prawie UE, in-house będzie stosowany tam, gdzie nie wpływa na konkurencję – dodaje.

– Zastanawiam się, na ile nowelizacja spełnia unijną dyrektywę – mówi Leszek Świętalski, sekretarz generalny Związku Gmin Wiejskich RP. I dodaje, że w znikomym, bo prawo UE w ogóle wyłącza ten tryb zlecania spod władzy zamówień publicznych. – A u nas to przecież będą zamówienia z wolnej ręki – dodaje.

– Znowu ważne poprawki wprowadzane są w ostatniej chwili – komentuje Maciej Kiełbus, partner w Kancelarii Dr Ziemski & Partners. – Ich efekt to niekończące się postępowania, których jedynym celem będzie blokowanie in-house, nie tylko przez samorządy i nie tylko na rynku odbioru odpadów – dodaje.

Etap legislacyjny: trzecie czytanie w Sejmie

W piątek 13 maja Sejm ostatecznie rozstrzygnie, jaki kształt przybiorą zamówienia wewnętrzne (tzw. in-house). Wszystko za sprawą wprowadzonych 12 maja poprawek do rządowego projektu nowelizacji prawa zamówień publicznych (druk sejmowy 489–A).

Obrona wolnego rynku

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a