Mediacje w administracji: trzeba szkolić urzędników i ich klientów

Mediacje w administracji to szansa na budowę bardziej partnerskiej relacji między obywatelami a urzędami. Niezbędne jest jednak poszerzanie wiedzy o tej instytucji.

Publikacja: 27.10.2017 07:49

Mediacje w administracji: trzeba szkolić urzędników i ich klientów

Foto: 123RF

Od czerwca tego roku mediacje mogą być prowadzone także w postępowaniu przed urzędami. Wcześniej były możliwe tylko przed sądami administracyjnymi. Można je prowadzić w każdej sprawie, której charakter na to pozwala.

– Instytucja ta ma szanse się sprawdzić, jeśli będzie właściwie rozpropagowana – powiedziała Zofia Smertycha, radca prawny, podczas VI Oławskiej Konferencji Mediacyjnej „Mediacje w praktyce". – Strony bowiem zwykle nie wiedzą, że mogą złożyć wniosek o skorzystanie z tej metody rozstrzygnięcia sporu, czy to między sobą, np.: która firma ma dostać dofinansowanie za szkolenie pracownika, czy też z organem prowadzącym postępowanie. Informowanie ich o tym to zadanie przede wszystkim dla mediatorów i prawników – podkreślała Smertycha.

Urząd zaś zazwyczaj nie jest zainteresowany mediacjami, bo ma możliwość władczego rozstrzygnięcia sprawy.

– Instytucja ta może być jednak pomocna, gdy strona wniesie odwołanie. Dlatego warto także szkolić urzędników, by sami informowali strony o możliwości podjęcia mediacji lub kierowali do niej sprawy z urzędu – przekonywała Smertycha.

Podobnego zdania była Aurelia Puchała z Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta w Wieluniu. Wskazała, że szczególnie dużo konfliktów powstaje w postępowaniach związanych z planowaniem przestrzennym czy lokalizowaniem inwestycji. Dlatego też organy samorządu powinny promować mediację, także w sprawach, których nie mogą władczo rozstrzygnąć (spory sąsiedzkie, pracownicze, rodzinne). Celem powinno być polubowne rozwiązywanie sporów, tak by nie trafiały do sądów.

Puchała zwróciła też uwagę, że autorzy nowelizacji chcieli zwiększyć udział obywateli w sprawowaniu administracji oraz stworzyć bardziej partnerskie relacje na linii urzędnik–klient.

– Urząd powinien wiedzieć, że jest dla petenta, a nie odwrotnie. Petent zaś musi mieć przekonanie, że urzędnik chce mu pomóc, a nie przeszkodzić – podsumowała Puchała.

Jeśli jednak urząd nie podejmie się odpowiednich kroków, próba wprowadzenia mediacji w postępowaniu administracyjnym może skończyć się tak jak jej wdrażanie w sprawach o błędy medyczne. Mimo że ustawa w tej sprawie obowiązuje już od 2010 r., liczba spraw rozwiązywanych w ten sposób jest znikoma. W wielu izbach lekarskich skierowano do mediacji jedynie kilka spraw i nie wszystkie zakończyły się ugodami. Co najmniej dwie izby wciąż nie powołały mediatorów, choć zobowiązuje do tego ustawa.

W Polsce wciąż w 99 proc. tego rodzaju spraw rozstrzyga się w sądach, podczas gdy w Szwecji 95 proc. trafia do mediacji.

Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Sądy i trybunały
Wymiana prezesów sądów na Śląsku i w Zagłębiu. Nie wszędzie Bodnar dostał zgodę
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego