Każdorazowo sąd miał badać sytuację finansową i rodzinną eksmitowanego i dopiero na tej podstawie podejmować decyzję, czy dać prawo do lokalu socjalnego.
Z ustawy lokatorskiej miała też zniknąć lista osób, którym sąd musi przyznać w wyroku eksmisyjnym prawo do lokalu socjalnego. Obecnie znajdują się na niej: ciężarne, obłożnie chorzy, emeryci i renciści spełniający kryteria do otrzymania świadczeń z pomocy społecznej, bezrobotni, małoletni, niepełnosprawni, ubezwłasnowolnieni oraz eksmitowani, spełniający przesłanki określone w uchwałach rad gmin (czyli m.in. osoby, które znalazły się w niedostatku), chyba że mają gdzie zamieszkać.
Lista chronionych zostaje
Pomysł krytykował rzecznik praw obywatelskich. Przypomniał, że podobne przepisy już obowiązywały i wiązały się z krzywdą ludzi. Trybunał Konstytucyjny zakwestionował je i dlatego Sejm w 2000 r. wprowadził gwarancje, które teraz mają zniknąć. Statystyki dotyczące eksmisji na bruk były w owym czasie na tyle zatrważające, że wprowadzenie katalogu grup społecznych szczególnie chronionych wydawało się oczywiste.
Po konsultacjach ministerstwo zadecydowało, że lista osób chronionych i uprawnionych do lokalu socjalnego zostaje w ustawie lokatorskiej, ale też daje sądom furtkę. Sędzia będzie mógł nie tylko sprawdzić, czy eksmitowany mieści się wśród uprawnionych, ale też przyjrzy się jego sytuacji mieszkaniowej i majątkowej. Dziś nie wynika to wprost z przepisów i sądy postępują różnie.