Komunalni najemcy i ich dochody do weryfikacji

Będzie reforma najmu lokali komunalnych. Umowy mają być zawierane na pięć-dziesięć lat, a nie jak to jest dziś – na czas nieokreślony.

Aktualizacja: 11.02.2017 11:52 Publikacja: 11.02.2017 11:38

Będą sprawdzane dochody najemców. Lokatorzy, którym będzie się powodziło, dostaną podwyżkę czynszu,

Będą sprawdzane dochody najemców. Lokatorzy, którym będzie się powodziło, dostaną podwyżkę czynszu, a ci z niskimi dochodami – obniżkę komornego.

Foto: Fotorzepa

Będzie reforma najmu lokali komunalnych. Umowy mają być zawierane na pięć-dziesięć lat, a nie jak to jest dziś – na czas nieokreślony.

Będą sprawdzane dochody najemców. Lokatorzy, którym będzie się powodziło, dostaną podwyżkę czynszu, a ci z niskimi dochodami – obniżkę komornego.

Nowe przepisy

Rząd ma ambitne plany, by rozwijać rynek najmu w ramach programu Mieszkanie+. Chce też skrócić kolejkę oczekujących na lokale komunalne. Nie jest to jednak możliwe bez zmian w przepisach. Trwają więc intensywne prace nad projektem w tej sprawie. A że dotyczy on spraw podstawowych, takich jak prawo do mieszkania, przy okazji wywołuje ogromne emocje.

Chodzi o propozycje zmian do ustawy o ochronie praw lokatorów. Właśnie zakończyły się konsultacje społeczne. Pod ich wpływem resort budownictwa postanowił połączyć wspomniany projekt noweli z innym projektem zmian, a mianowicie z ustawą o niektórych formach wspierania budownictwa mieszkaniowego.

Oba projekty dotyczą najmu lokali socjalnych, a odrębne prowadzenie prac nad nimi mogłoby doprowadzić do uchwalenia sprzecznych ze sobą przepisów. Wkrótce propozycje zmian – już jako jeden projekt – zostaną skierowane do ponownych konsultacji. Tym razem będą one bardzo krótkie (zajmą tydzień).

Umowa na czas określony

W obecnej wersji projektu Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa złagodziło znacznie swoje propozycje dotyczące najmu mieszkań komunalnych. Obecnie proponuje, aby umowy najmu lokali w zasobie komunalnym były zawierane na czas oznaczony, od pięciu do dziesięciu lat.

W międzyczasie gminy będą sprawdzać dochody najemców. Mają to robić co 2,5 roku. Jeżeli okaże się, że sytuacja najemcy jest dobra, podniosą czynsz najemcy, a jeśli będzie mu się gorzej powodziło, czynsz zostanie obniżony. Zasady te mają być stosowane wyłącznie do umów najmu zawieranych po wejściu w życie noweli. Do umów zawartych przed tą datą będą stosowane stare, dotychczasowe zasady.

Pierwotnie projekt był znacznie ostrzejszy. Przewidywał, że umowy najmu lokali komunalnych będą zawierane tylko na pięć lat. Po upływie tego okresu gminy miały sprawdzić, czy sytuacja najemcy się poprawiła czy nie. Jeżeli okazałoby się, że dochód przekracza dopuszczalny limit, gmina nie zawarłaby z najemcą kolejnej umowy najmu i musiałby wyprowadzić się z lokalu komunalnego.

Pod wpływem uwag zgłoszonych podczas konsultacji publicznych resort budownictwa złagodził swoją propozycję, ale się z niej nie wycofał.

Droga do ubóstwa

Uwagi do projektu wniósł m.in. Komitet Obrony Praw Lokatorów. Według niego nowe uregulowania nie będą sprzyjały postrzeganiu najmu jako bezpiecznego sposobu na zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych.

- Nowelizacja nadaje prawu do mieszkania charakter tymczasowy i nie pozwala na faktyczne zaspokojenie potrzeby życia prywatnego i rodzinnego. To ostatnie może być realizowane tylko w warunkach stabilności i ciągłości – twierdzi Komitet.

Dodaje, że ministerstwo powinno pamiętać, że obecnie sytuacja na rynku pracy jest trudna, powszechne jest zawieranie umów śmieciowych, tym bardziej więc powinno zadbać o poczucie stabilności obywateli w zakresie zaspokajania ich potrzeb mieszkaniowych.

Z kolei organizacja Habitat for Humanity Poland zgadza się z propozycją, by weryfikować dochody najemców w blokach komunalnych. Dzięki temu nie będą mieszkać w nich osoby, które mogą zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe bez wsparcia publicznego. Proponuje, by takie umowy były zawierane na okres od pięciu do dziesięciu lat. I ta propozycja została zaakceptowana przez ministerstwo.

Krótsza kolejka w gminie

Obecnie umowy najmu lokali komunalnych zawierane są na czas nieoznaczony. Po wynajęciu lokalu nikt nie weryfikuje dochodu lokatorów. Nierzadko w lokalach gminy mieszkają ludzie zamożni. Efekt tego jest taki, że brakuje lokali komunalnych i socjalnych dla osób, który samie nie są w stanie zaspokoić swoich potrzeb mieszkaniowych.

Ministerstwo chce to zmienić i spowodować, by bogatsi Polacy zaczęli wyprowadzać się z lokali komunalnych i zaspokoili swoje potrzeby mieszkaniowe na wolnym rynku.

Prosto na bruk

Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa wycofało się ze swoich wcześniejszych propozycji dotyczących eksmisji, a konkretnie z zapisu, by to sąd decydował w wyroku eksmisyjnym, komu przyznać prawo do lokalu socjalnego, a komu nie.

Każdorazowo sąd miał badać sytuację finansową i rodzinną eksmitowanego i dopiero na tej podstawie podejmować decyzję, czy dać prawo do lokalu socjalnego.

Z ustawy lokatorskiej miała też zniknąć lista osób, którym sąd musi przyznać w wyroku eksmisyjnym prawo do lokalu socjalnego. Obecnie znajdują się na niej: ciężarne, obłożnie chorzy, emeryci i renciści spełniający kryteria do otrzymania świadczeń z pomocy społecznej, bezrobotni, małoletni, niepełnosprawni, ubezwłasnowolnieni oraz eksmitowani, spełniający przesłanki określone w uchwałach rad gmin (czyli m.in. osoby, które znalazły się w niedostatku), chyba że mają gdzie zamieszkać.

Lista chronionych zostaje

Pomysł krytykował rzecznik praw obywatelskich. Przypomniał, że podobne przepisy już obowiązywały i wiązały się z krzywdą ludzi. Trybunał Konstytucyjny zakwestionował je i dlatego Sejm w 2000 r. wprowadził gwarancje, które teraz mają zniknąć. Statystyki dotyczące eksmisji na bruk były w owym czasie na tyle zatrważające, że wprowadzenie katalogu grup społecznych szczególnie chronionych wydawało się oczywiste.

Po konsultacjach ministerstwo zadecydowało, że lista osób chronionych i uprawnionych do lokalu socjalnego zostaje w ustawie lokatorskiej, ale też daje sądom furtkę. Sędzia będzie mógł nie tylko sprawdzić, czy eksmitowany mieści się wśród uprawnionych, ale też przyjrzy się jego sytuacji mieszkaniowej i majątkowej. Dziś nie wynika to wprost z przepisów i sądy postępują różnie.

Tymczasem ciężarna czy bezrobotny mogą być osobami zamożnymi, które we własnym zakresie są w stanie zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe. Ustawa lokatorska nie przewiduje zaś kryterium dochodowego.

Będzie reforma najmu lokali komunalnych. Umowy mają być zawierane na pięć-dziesięć lat, a nie jak to jest dziś – na czas nieokreślony.

Będą sprawdzane dochody najemców. Lokatorzy, którym będzie się powodziło, dostaną podwyżkę czynszu, a ci z niskimi dochodami – obniżkę komornego.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu