Wynagrodzenia. Dwucyfrowy wzrost płac pod koniec roku

Wynagrodzenia w tym roku będą się jeszcze rozpędzać, choć może pójść za tym także wzrost cen.

Aktualizacja: 19.02.2018 11:03 Publikacja: 18.02.2018 20:00

Wynagrodzenia. Dwucyfrowy wzrost płac pod koniec roku

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

– Presja płacowa w gospodarce rośnie – zaznacza Jakub Gontarek, ekspert Konfederacji Lewiatan. – Firmy są skłonne do podwyższania wynagrodzeń, bo mają coraz większe problemy ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników i boją się, że stracą dobrych fachowców, których jeszcze zatrudniają. Taka sytuacja może się utrzymać do końca roku, a wzrost wynagrodzeń jeszcze przyspieszy – ocenia.

– Spodziewamy się średniego wzrostu płac w tym roku na poziomie 8,5 proc., co oznacza, że w ostatnich miesiącach roku dynamika wynagrodzeń osiągnie dwucyfrowy poziom, powyżej 10 proc. – szacuje też Jakub Rybacki, ekonomista ING Banku. Takie prognozy mogą się spełnić, bo niespodziewanie dobry pod względem wzrostu płac w sektorze przedsiębiorstw okazał się początek roku. Jak wynika z danych GUS, wynagrodzenia w firmach zatrudniających dziesięć osób i więcej były w styczniu aż 7,3 proc. wyższe niż rok wcześniej. Tymczasem ekonomiści spodziewali się mniej hojnych podwyżek – rzędu 6,9 proc.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Wynagrodzenia
Daleko do równych zarobków kobiet i mężczyzn na Wyspach
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Wynagrodzenia
Pracownicy nie walczą o podwyżki. To temat tabu
Wynagrodzenia
Płaca minimalna rządzi podwyżkami. Ile przeciętnie zarabiają Polacy?
Wynagrodzenia
Polacy zarobków nie ujawniają nawet najbliższym
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Wynagrodzenia
Koniec szybkich podwyżek płacy minimalnej? Tusk przejmuje pałeczkę po PiS