Reklama

Samotność PiS-u: Zwycięstwo, które jest porażką

Czwarta wygrana PiS-u w wyborach, o której w niedzielę po 21 mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński, ma wyjątkowo gorzki smak. Wynik PiS-u na poziomie sejmików wojewódzkich musi w Prawie i Sprawiedliwości budzić obawy w kontekście wyborów parlamentarnych.

Aktualizacja: 22.10.2018 10:39 Publikacja: 22.10.2018 10:32

Samotność PiS-u: Zwycięstwo, które jest porażką

Foto: AFP

Problem PiS-u polega na tym, że zwycięstwo tej partii, odniesione w wyborach, ma zbyt mały rozmiar. A to oznacza, że mimo ofensywy Mateusza Morawieckiego; mimo świeżo nabytej przed wyborami bezpartyjności Patryka Jakiego; mimo przypominania wyborcom, kto teraz w Polsce trzyma klucze do państwowego skarbca; mimo brawurowej szarży Jacka Sasina na prezydent Hannę Zdanowską – mimo wielu, naprawdę wielu starań, PiS-owi nie udało się w tych wyborach wyjść poza krąg swojego elektoratu. Dobrze pokazują to wyniki w Warszawie, gdzie Patryk Jaki dwoił się i troił, kampania Rafała Trzaskowskiego była raczej średnio udana, a koniec końców układ sił pozostał mniej więcej taki jak w poprzednich wyborach. Podobnie było w większości pozostałych wielkich miast. Również szybki rzut oka na wyborczą mapę Polski pokazuje, że tradycyjnie PiS wygrywa we wschodnich województwach, a PO w zachodnich. Wiele się musiało zdarzyć, żeby wszystko zostało (niemal) po staremu.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Szymon Hołownia: Nie będę wicepremierem, nie będę wicemarszałkiem Sejmu
Polityka
Rekonstrukcja rządu. Polska 2050 ma wskazać nowego wicepremiera, ale nie teraz
Polityka
Sondaż: Rząd PiS z przewagą nad rządem Donalda Tuska
Polityka
Koniec partii Morawieckiego. Wolni i Solidarni przechodzą do historii
Polityka
Hindusi z polską emeryturą? Lewica promuje umowę z Indiami
Reklama
Reklama