W PiS obawy o wizytę prezydenta w USA

Kampania wyborcza powoli zbliża się do końca. W sztabach głównych kandydatów nadzieja na jak najlepszy wynik i strach przed kompletną porażką.

Aktualizacja: 23.06.2020 18:25 Publikacja: 22.06.2020 19:03

W PiS obawy o wizytę prezydenta w USA

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

Ostatnie spotkania, rozmowy z wyborcami, ostatnie sondaże i wizyty. Czego najbardziej obawiają się sztabowcy w ostatnim tygodniu I tury kampanii prezydenckiej?

W PiS emocje budzi kilka kwestii. Nikt nie chce tego przyznać pod nazwiskiem, ale wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Białym Domu budzi różne emocje. Zarówno ze względu na potencjalne, chociaż trudne do obliczenia polityczne efekty przed I turą, jak i na to, co w jej trakcie może paść lub się nie znaleźć. To ostatnie to brak „dużych", konkretnych ustaleń, które można by przedstawić jako jednoznaczny sukces. Rzecznik sztabu Adam Bielan ujawnił w WP, że w tym tygodniu zostaną zapowiedziane duże amerykańskie inwestycje w Polsce, ale w PiS – już bardziej poza samym sztabem – pojawiają się pytania o to, czy będzie warto. Zwłaszcza że nie wszyscy politycy obozu Zjednoczonej Prawicy są pewni, że nawet duże inwestycje i informacje o nowych żołnierzach USA w Polsce są warte kluczowych kilkunastu godzin na kampanijnym szlaku. W PiS są też obawy, że Trump zdecyduje się na nieprzewidywalny ruch czy słowa, zwłaszcza w kontekście wewnętrznej polityki amerykańskiej i jego trudnej sytuacji w kampanii wyborczej. – Żeby się nie okazało, że ta wizyta nam jeszcze zaszkodzi – martwi się jeden z naszych rozmówców. Końcówki kampanii PiS to zwykle wielogodzinne objazdy kraju autobusem. Wizyta w Białym Domu na tym etapie nie pasuje do schematu, którym posługiwali się sztabowcy w ostatnich latach.

Kolejne niepokoje dotyczą tego, czy w II turze wyborów, przy spodziewanej totalnej mobilizacji wyborców opozycji i przepływach do Rafała Trzaskowskiego, prezydentowi uda się odnaleźć nowe głosy lub skutecznie przyciągnąć wyborców innych kandydatów. – Prezydent ma już bardziej konserwatywny wizerunek po podpisaniu Karty Rodziny – przyznaje nasz rozmówca, zwracając uwagę na głosy wyborców Krzysztofa Bosaka i Władysława Kosiniaka-Kamysza. W PiS są też obawy o mobilizację własnych zwolenników i o to, czy wewnętrzne napięcia oraz istnienie kilku ośrodków decyzyjnych nie będą uniemożliwiać realizacji kampanijnej strategii.

Sztabowcy KO grają przede wszystkim o mobilizację wyborców tak, by poparcie dla Rafała Trzaskowskiego miało „trójkę z przodu", a dystans do prezydenta Dudy był jak najmniejszy. Oczywiście ewentualne zwycięstwo prezydenta w I turze, na które wciąż liczy PiS, wszystkie te kalkulacje przekreśli. Koalicja liczy, że uda się zmobilizować swoich wyborców.

Trzaskowski musi nie tylko zmotywować do udziału w wyborach swój elektorat, ale też poszerzyć go o nowych głosujących, np. poprzez wsparcie samorządowców. Czy to się uda – nie ma teraz pewności. Poparcie dla kandydata KO oscyluje w granicach 29–30 proc.

Odmienne trudności mają sztabowcy Szymona Hołowni. Kandydat niezależny wg sondaży był do niedawna politykiem wchodzącym do II tury. Teraz sukcesem byłby wynik dwucyfrowy, co umożliwiłoby Hołowni rozbudowanie swojego ruchu społecznego z perspektywą na kolejne wybory. Cały czas oficjalnym celem jest wejście do II tury. Niskie jednocyfrowe poparcie może przekreślić jego polityczne plany.

Dla Władysława Kosiniaka-Kamysza stawką wyborów jest utrzymanie impetu projektu Koalicji Polskiej jako chadeckiej partii powszechnej. Wynik lidera PSL słabszy niż wynik Koalicji w wyborach do Sejmu (8,5 proc.) może ten scenariusz zastopować. Obawy dotyczą tego, ilu wyborców „własnych" w toku ostatnich kampanii ma Kosiniak-Kamysz, a ilu przychodzi lub odchodzi od innych kandydatów. Pytanie, czy mobilizacja wyborców na ostatniej prostej będzie korzystna tylko dla dwóch kandydatów z największym poparciem.

Dla kampanii Roberta Biedronia liczy się nie tylko sam wynik. Stawką jest to, czy Lewica po wyborach dokończy proces zjednoczeniowy i czy będzie kontynuować projekt, który teraz odcina się od sporu PO–PiS. – Wiele musi się zmienić, by w Polsce było normalnie – powtarzają politycy Lewicy.

W przypadku Krzysztofa Bosaka stawką jest poszerzenie projektu Konfederacja po jego wejściu do Sejmu w ubiegłym roku. Wysoki wynik Bosaka ma wzmocnić Konfederację, która ma ambicje zostać reprezentantem wyborców o poglądach konserwatywnych, patriotycznych i wolnościowych.

Ostatnie spotkania, rozmowy z wyborcami, ostatnie sondaże i wizyty. Czego najbardziej obawiają się sztabowcy w ostatnim tygodniu I tury kampanii prezydenckiej?

W PiS emocje budzi kilka kwestii. Nikt nie chce tego przyznać pod nazwiskiem, ale wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Białym Domu budzi różne emocje. Zarówno ze względu na potencjalne, chociaż trudne do obliczenia polityczne efekty przed I turą, jak i na to, co w jej trakcie może paść lub się nie znaleźć. To ostatnie to brak „dużych", konkretnych ustaleń, które można by przedstawić jako jednoznaczny sukces. Rzecznik sztabu Adam Bielan ujawnił w WP, że w tym tygodniu zostaną zapowiedziane duże amerykańskie inwestycje w Polsce, ale w PiS – już bardziej poza samym sztabem – pojawiają się pytania o to, czy będzie warto. Zwłaszcza że nie wszyscy politycy obozu Zjednoczonej Prawicy są pewni, że nawet duże inwestycje i informacje o nowych żołnierzach USA w Polsce są warte kluczowych kilkunastu godzin na kampanijnym szlaku. W PiS są też obawy, że Trump zdecyduje się na nieprzewidywalny ruch czy słowa, zwłaszcza w kontekście wewnętrznej polityki amerykańskiej i jego trudnej sytuacji w kampanii wyborczej. – Żeby się nie okazało, że ta wizyta nam jeszcze zaszkodzi – martwi się jeden z naszych rozmówców. Końcówki kampanii PiS to zwykle wielogodzinne objazdy kraju autobusem. Wizyta w Białym Domu na tym etapie nie pasuje do schematu, którym posługiwali się sztabowcy w ostatnich latach.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej