Kto będzie nadzorował majowe wybory prezydenckie?
Do dnia głosowania wynikającego z postanowienia marszałka Sejmu z 5 lutego 2020 r. pozostało siedem dni. Jednakże obecnie istnieje skomplikowana sytuacja prawna. Trzeba przedstawić sekwencję zdarzeń. Początkowo proces wyborczy przebiegał jak zwykle, działo się tak mniej więcej do 26 marca, to jest do upływu terminu zgłaszania do Państwowej Komisji Wyborczej kandydatów. Jednakże od czasu, gdy pandemia Covid-19 rozprzestrzeniła się na cały świat, pojawiły się nowe wyzwania. W tym okresie w Polsce wprowadzono na mocy rozporządzeń ministra zdrowia od 14 marca stan zagrożenia epidemicznego, a od 20 marca stan epidemii. Mając to na uwadze, już w dniu 27 marca PKW zwróciła się z apelem do wszystkich organów władzy i administracji publicznej oraz wszystkich komitetów wyborczych o konieczne współdziałanie w sprawach organizacji i przeprowadzenia wyborów, z uwzględnieniem zarówno zdrowia i życia wyborców, jak i dobra Rzeczypospolitej Polskiej. Zresztą tę prośbę ponowiliśmy 9 kwietnia. Niestety, nie spotkało się to z właściwym odzewem. Demokracja jest wartością naczelną, lecz powstaje pytanie, czy może być stawiana na równi ze zdrowiem i życiem obywateli. Zasadniczy dylemat jest następujący: czy przeprowadzać wybory – czy przekładać je w trakcie epidemii. Żadna z tych opcji nie została jednoznacznie przyjęta.
Jaką rolę PKW będzie miała do odegrania?
W miarę szybko, bo 31 marca rozszerzono możliwość głosowania korespondencyjnego na osoby podlegające kwarantannie, a także te w wieku powyżej 60 lat. Jednakże już 17 kwietnia przy braku sprzeciwu Senatu przyjęto, że nie stosuje się przepisów kodeksu wyborczego między innymi w zakresie ustalania przez PKW wzoru karty do głosowania i zarządzania przez nią druku tych kart. Jednocześnie cały czas toczy się praca legislacyjna nad ustawą z 6 kwietnia o szczególnych zasadach przeprowadzenia wyborów powszechnych na prezydenta. Ta ustawa jeszcze nie obowiązuje, a wprowadza zasadę, iż wybory zostaną przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego. Co więcej, pakiety wyborcze mają być sporządzane na zlecenie ministra właściwego do spraw aktywów państwowych, a następnie mają być przekazywane operatorowi wyznaczonemu. Poza tymi czynnościami, jeśli ustawa z 6 kwietnia wejdzie w życie, rola PKW będzie podobna jak dotychczas, z tym że pełnomocnicy PKW w terenie powołają gminne obwodowe komisje wyborcze. Na razie PKW, jak również Krajowe Biuro Wyborcze, nie mają jednak zapewnionych prawnych warunków do przeprowadzenia procesu wyborczego.