Prawybory w Konfederacji: Bosak najbliżej nominacji

Konfederacja jest ostatnią sejmową siłą, która nie ogłosiła kandydata na prezydenta.

Aktualizacja: 13.01.2020 08:28 Publikacja: 12.01.2020 18:40

Prawybory w Konfederacji: Bosak najbliżej nominacji

Foto: rp.pl

Po zakończeniu serii zjazdów regionalnych w prawyborach Konfederacji faworytem jest poseł Krzysztof Bosak. Ale za tydzień, w sobotę 18 stycznia, na ogólnokrajowym zjeździe może wiele się wydarzyć. Trzech polityków z największym poparciem to Bosak, Artur Dziambor i Grzegorz Braun. Konfederacja jest ostatnią siłą polityczną w Sejmie, która nie ma jeszcze swojego kandydata na prezydenta.

Prawybory Konfederacji zostały przeprowadzone w ramach przemyślanego schematu. W ostatnich miesiącach odbyło się 16 zjazdów regionalnych, na których delegaci (trzeba było zapłacić 30 złotych, by głosować) wybierali spośród dziewięciu kandydatów. Każdy z nich otrzymywał głosy elektorskie adekwatnie do swojego wyniku. W weekend odbyły się cztery ostatnie zjazdy – w Poznaniu, Łodzi, Szczecinie i Zielonej Górze. Nie zmieniły kształtu rywalizacji, w którym od tygodni liczą się trzy osoby. Np. w niedzielnym spotkaniu woj. lubuskiego do zdobycia było osiem głosów elektorskich. Głosowało 191 osób, najwięcej (81 głosów) otrzymał Krzysztof Bosak, co przełożyło się na cztery głosy elektorskie. Frekwencja na zjazdach wahała się od około 200 do 1000 uczestników. Największe odbyły się w Warszawie, Katowicach i Poznaniu. 18 stycznia w Warszawie odbędzie się zjazd ogólnokrajowy, na którym pojawią się wszyscy wybrani elektorzy. Oni będą wybierać kandydata Konfederacji na prezydenta. Kandydat z najsłabszym wynikiem będzie odpadać w każdej kolejnej rundzie.

Przeczytaj także: PiS z nową strategią wobec Lewicy

Dlatego najbliższy tydzień politycy Konfederacji spędzą na budowaniu strategii na warszawski zjazd ogólnokrajowy. Po ostatnich w całym cyklu prawyborach w Zielonej Górze i Szczecinie okazało się, że na zjeździe ogólnokrajowym w Warszawie 18 stycznia Bosak może łącznie liczyć na 115 głosów elektorskich, Braun na 77 a Artur Dziambor na 51. Kluczowe może okazać się wewnętrzne porozumienie między kandydatami. Konrad Berkowicz ma 35 głosów, Janusz Korwin-Mikke 21 głosów, a Jacek Wilk - 9. Kolejni są Magdalena Ziętek-Wielomska (3 głosy), Paweł Skutecki (2) i Krzysztof Tołwiński (1 głos).

Artur Dziambor jest najsilniejszym kandydatem ze skrzydła wolnościowego Konfederacji. Co najważniejsze, obecnie „wolnościowcy" mają łącznie 116 głosów, co umożliwia konsolidację na zjeździe 18 stycznia.

– Wszystkie warianty w ramach trójki z największym poparciem są w tej chwili możliwe – przyznają nasi rozmówcy z Konfederacji. Kluczowe dla dwójki Bosak–Dziambor może być poparcie właśnie Grzegorza Brauna i jego elektorów – jeśli nastąpi. Kampania w Konfederacji przebiegła spokojnie, a kandydaci akcentowali potrzebę jedności po jej zakończeniu.

Po 18 stycznia ruszy kampania ogólnokrajowa. – Myślę, że mimo różnic kampania każdego z nas będzie zapewne wyglądać dość podobnie. Ktokolwiek wygra, będzie reprezentować całą Konfederację, jej trzy najważniejsze nurty. Kandydat będzie dużo podróżował po kraju i na pewno występował wspólnie z innymi liderami Konfederacji – mówi nam Krzysztof Bosak, który zgromadził największą liczbę elektorów w trakcie prawyborów.

Wyniki 18 stycznia będą bardzo uważnie obserwowane przez wszystkie polityczne siły. Z wyborem kandydata Konfederacji i oficjalnej nominacji Lewicy dla Roberta Biedronia dzień później (19 stycznia) na konwencji w Słupsku rozpocznie się bowiem nowy etap prekampanii prezydenckiej. Równolegle kolejne rozstrzygnięcia zapadają też w ramach Koalicji Obywatelskiej. W sobotę 11 stycznia kandydatka PO Małgorzata Kidawa-Błońska zyskała poparcie Nowoczesnej, jednej z czterech partii tworzących KO.

Po zakończeniu serii zjazdów regionalnych w prawyborach Konfederacji faworytem jest poseł Krzysztof Bosak. Ale za tydzień, w sobotę 18 stycznia, na ogólnokrajowym zjeździe może wiele się wydarzyć. Trzech polityków z największym poparciem to Bosak, Artur Dziambor i Grzegorz Braun. Konfederacja jest ostatnią siłą polityczną w Sejmie, która nie ma jeszcze swojego kandydata na prezydenta.

Prawybory Konfederacji zostały przeprowadzone w ramach przemyślanego schematu. W ostatnich miesiącach odbyło się 16 zjazdów regionalnych, na których delegaci (trzeba było zapłacić 30 złotych, by głosować) wybierali spośród dziewięciu kandydatów. Każdy z nich otrzymywał głosy elektorskie adekwatnie do swojego wyniku. W weekend odbyły się cztery ostatnie zjazdy – w Poznaniu, Łodzi, Szczecinie i Zielonej Górze. Nie zmieniły kształtu rywalizacji, w którym od tygodni liczą się trzy osoby. Np. w niedzielnym spotkaniu woj. lubuskiego do zdobycia było osiem głosów elektorskich. Głosowało 191 osób, najwięcej (81 głosów) otrzymał Krzysztof Bosak, co przełożyło się na cztery głosy elektorskie. Frekwencja na zjazdach wahała się od około 200 do 1000 uczestników. Największe odbyły się w Warszawie, Katowicach i Poznaniu. 18 stycznia w Warszawie odbędzie się zjazd ogólnokrajowy, na którym pojawią się wszyscy wybrani elektorzy. Oni będą wybierać kandydata Konfederacji na prezydenta. Kandydat z najsłabszym wynikiem będzie odpadać w każdej kolejnej rundzie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej