PKW rekomenduje negatywnie protest wyborczy PiS

PKW zarekomendowała negatywnie protest wyborczy PiS dotyczący okręgu nr 75 w wyborach do Senatu - poinformował szef PKW sędzia Wiesław Kozielewicz w rozmowie z TOK FM.

Publikacja: 24.10.2019 14:49

PKW rekomenduje negatywnie protest wyborczy PiS

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

- Protestów wpłynęło siedemdziesiąt kilka na razie i jest to liczba zbliżona do liczby złożonej cztery lata temu - mówił sędzia Kozielewicz.

Szef PKW wyjaśnił, że protesty, które wpływają do SN są następnie przekazywane PKW, a Komisja zajmuje stanowisko w ich sprawie.

- Jeśli chodzi o protest PiS, dzisiaj przyjmowaliśmy stanowisko i uznaliśmy, że ten protest nie zasługuje na uwzględnienie - dodał.

- Te argumenty, które zostały podniesione, nie uprawniają do przyjęcia, iż doszło do naruszenia prawa wyborczego w takim zakresie, żeby miało to wpływ na wynik wyborów w tym okręgu senackim - podkreślił szef PKW.

- Nasze stanowisko zostało przekazane Sądowi Najwyższemu. SN podejmie teraz decyzję - podsumował szef PKW.

PiS złożył protesty dotyczące głosowania w sześciu okręgach w wyborach do Senatu.

W okręgu numer 75, którego dotyczył protest, mandat zdobyła Gabriela Morawska-Stanecka z Wiosny (KW SLD) - uzyskała 64 172 głosów. Na kandydata PiS Czesława Ryszkę oddano 61 823 głosów.

 

- Protestów wpłynęło siedemdziesiąt kilka na razie i jest to liczba zbliżona do liczby złożonej cztery lata temu - mówił sędzia Kozielewicz.

Szef PKW wyjaśnił, że protesty, które wpływają do SN są następnie przekazywane PKW, a Komisja zajmuje stanowisko w ich sprawie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory do PE. Kosiniak-Kamysz wyjaśnia, co zachęci wyborców do wędrówki do urn
Polityka
Z rządu do Brukseli. Ministrowie zamienią Sejm na Parlament Europejski
Polityka
Inwigilacja w Polsce w 2023 r. Sądy zgadzały się w ponad 99 proc. przypadków
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Ministrowie na "jedynkach" KO w wyborach. Mamy pełne listy
Polityka
Najdłuższy stażem europoseł z Polski nie będzie kandydował w wyborach do PE