- Szanowni państwo, dziękujemy za te miliony głosów. Dziękujemy tym, którzy byli przy urnach. To było i jest święto demokracji, dziękujemy za to. Chciałem podziękować tym, którzy byli przy urnach, i głosowali na partie opozycyjne, a przede wszystkim na Koalicję Obywatelską - powiedział po ogłoszeniu przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. - W oczekiwaniu na oficjalne wyniki, chcę podziękować koalicjantom, ludziom Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, Inicjatywy Polskiej, Zielonym i samorządowcom. To była wielka praca, trudna kampania, trudne cztery lata. To nie była równa walka, tu nie było zasad, nie mieliśmy poczucia, że startujemy w uczciwej walce - podkreślił.

Obserwuj relację "Rzeczpospolitej" - wybory parlamentarne 2019


Schetyna zaznaczył także, że „będzie pracować nad integracją opozycji”. - Będziemy się starać, by dobrze współpracować w Sejmie i Senacie, współpraca ugrupowań opozycyjnych to jedyna droga, przed nami kolejne wybory - prezydenckie, wierzymy w zwycięstwo. Nie będzie Budapesztu w Warszawie - zaznaczył przewodniczący PO.

- Pogratulowałbym zwycięzcom, gdybym wiedział, że ta kampania była czysta, na równych zasadach. Albo wtedy gdybym wiedział, jakie są oficjalne wyniki, obecnie jesteśmy na razie w rzeczywistości sondażowej oraz przed wynikami do Senatu - stwierdził Schetyna. - To była ciężka kampania. Wchodzimy z podniesioną głową, walczymy o praworządność, demokrację, trójpodział władzy. Nie odpuścimy i będziemy twardo walczyć - dodał.


Jak wynika z sondażu Ipsos dla TVP, TVN i Polsat, Prawo i Sprawiedliwość z poparciem 43,6 proc. zwyciężył w niedzielnych wyborach parlamentarnych. Kolejne miejsca zajęły Koalicja Obywatelska - 27,4 proc., Sojusz Lewicy Demokratycznej -  11,9 proc., Polskie Stronnictwo Ludowe - 9,6 proc. oraz Konfederacja - 6,4 proc.

Według sondażu Ipsos, frekwencja w niedzielnych wyborach parlamentarnych wyniosła 61,1 proc.