Na kilkanaście minut przed zaplanowaną na wtorek konferencją prasową Platformy do dziennikarzy trafił SMS o jej odwołaniu. Powód? Partia zrezygnowała z prezentacji spotu o polityce zagranicznej PiS, którego bohaterem miał być Jarosław Kaczyński. Po ogłoszonym, również przez gabinet Kopacz, sukcesie Andrzeja Dudy na forum ONZ przekaz o tym, że rządy PiS osłabią pozycję międzynarodową Polski, trudno byłoby uwiarygodnić.
Wiele wskazuje jednak na to, że prezes PiS stanie się centralnym punktem kampanii PO. – Będę debatować z panem Kaczyńskim, bo on jest moim odpowiednikiem, a w sytuacji, w której z takiego czy innego powodu prezes Kaczyński nie chce ze mną debatować czy boi się, będę debatować z panią Szydło – mówiła po raz kolejny w TVP Info premier Ewa Kopacz.