Syryjski samolot został zestrzelony przez amerykański myśliwiec
F-18 Super Horne.

Do zestrzelenia Su-22 doszło w momencie, gdy zrzucał bomby na rejon, w którym działają współpracujące z koalicją Syryjskie Siły Demokratyczne.

Według oświadczenia Pentagonu zestrzelenie syryjskiego samolotu było elementem "zbiorowej samoobrony" koalicji. Jednocześnie Amerykanie zapewnili, że starają się unikać prowokowania incydentów z syryjskimi wojskami rządowymi i współpracującymi z nimi siłami rosyjskimi.

Międzynarodowa koalicja od kilku tygodni próbuje okrążyć Rakkę, by z tej pozycji rozpocząć szturm na miasto opanowane przez radykałów.