Cokół pomnika Tadeusza Kościuszki, który stoi w pobliżu Białego Domu, został pomalowany sprayem. Mimo obowiązującej w Waszyngtonie godziny policyjnej, w nocy dochodzi do protestów związanych z zabójstwem w Minneapolis Afroamerykanina George'a Floyda.
Oburzenie z powodu zdewastowania pomnika wyraził polski ambasador w Waszyngtonie Piotr Wilczek. "Jestem zniesmaczony i zbulwersowany aktami wandalizmu popełnionymi na pomniku Tadeusz Kościuszki w DC, bohatera, który walczył o niepodległość zarówno USA, jak i Polski. Zwracam się z prośbą do Białego Domu i National Park Service, aby szybko przywrócić pomnik do pierwotnego stanu" - napisał na Twitterze.
Jak podaje polsatnews.pl, napis „Black Lives Matter”, taki sam, jak na pomniku w Waszyngtonie, pojawił się także na cokole pomnika Tadeusza Kościuszki przy Placu Żelaznej Bramy w Warszawie. Tożsamości wandali jeszcze nie ustalono. - Oficjalnego zgłoszenia jeszcze nie mamy, ale na miejsce wysłaliśmy technika kryminalistyki oraz szukamy w pobliżu kamer, żeby zabezpieczyć ewentualne nagrania. Jeśli zgłoszenie się pojawi, będziemy mieć już zebrany materiał - powiedział w rozmowie z polsatnews.pl nadkom. Robert Szumiata, oficer Prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa I.