Reklama

Pozorne czynności nadzoru budowlanego - kary dla inspektora w Zakopanem

Trzy grzywny zapłaci powiatowy inspektor nadzoru w Zakopanem za przewlekłe postępowania.

Publikacja: 30.10.2015 06:55

Pozorne czynności nadzoru budowlanego - kary dla inspektora w Zakopanem

Foto: www.sxc.hu

Naczelny Sąd Administracyjny ocenił, że powiatowy inspektor nadzoru budowlanego prowadził niektóre postępowania budowlane z rażącym naruszeniem prawa i wymierzył za to dwie grzywny po 1 tys. zł i jedną w wysokości 5 tys. zł.

Postępowania dotyczyły legalności budynków: mieszkalno-garażowego, garażu i tzw. wozowni na działce w miejscowości Ząb. W 2007 r. właściciele sąsiedniej nieruchomości zwrócili się do PINB o przeprowadzenie kontroli. W 2014 r., w wyniku skarg prokuratora rejonowego w Zakopanem, sprawy trafiły do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Prokurator Ewa Baran z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie ocenia, że prowadzono je przez osiem lat przewlekle, a czasem tak chaotycznie, że musiało to mieć negatywny wpływ na postępowanie.

Nie są to przypadki odosobnione. W 2014 r. wpłynęło do wojewódzkich sądów administracyjnych ponad 6,7 tys. skarg na bezczynność i przewlekłość, a sądy uwzględniły co trzecią. W I półroczu 2015 r. było ich już ponad 3,5 tys. Sądowa kontrola ma przeciwdziałać mnożeniu czynności pozornych. Sąd może zobowiązać urzędy do wydania konkretnego aktu w określonym terminie i wymierzyć grzywnę. W 2014 r. wynosiły od 300 do 3 tys. zł.

Z akt sprawy o legalność budowy budynku mieszkalno-garażowego wynikało, że postępowanie wszczęto w 2012 r., ale pierwsze czynności podjęto dopiero po roku. Potem szukano adresów uczestników postępowania, przeprowadzono przesłuchania i oględziny nieruchomości i wstrzymano roboty budowlane do czasu uzupełnienia dokumentacji. Nowe terminy wyznaczono na 2015 r.

Sąd ocenił, że bezczynność i przewlekłość rażąco naruszyły prawo. Czynności podejmowano w dużych odstępach czasu, niektóre nie miały uzasadnienia. Sąd zobowiązał też PINB do wydania aktu administracyjnego do 15 kwietnia 2015 r. W pozostałych sprawach wnioski i orzeczenia WSA były zbliżone.

Reklama
Reklama

Inspektor próbował się bronić, wnosząc skargi kasacyjne do NSA.

Aneta Włosińska z Państwowej Inspekcji Nadzoru Budowlanego wskazywała na skomplikowanie spraw, przyjęcie stanu faktycznego niezgodnego z rzeczywistością i nieproporcjonalnie wysoką, pięciotysięczną grzywnę.

NSA oddalił wszystkie trzy skargi kasacyjne.

– Sąd nie wyjaśnia i nie rozstrzyga o przyczynach bezczynności i przewlekłości oraz o osobach winnych – powiedział sędzia Włodzimierz Ryms. – WSA prawidłowo ocenił, że takie prowadzenie postępowania, w którym czynności są podejmowane od czasu do czasu, rażąco narusza prawo.

Sygnatura akt: II OSK 411/15, II OSK 413/15

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama