Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie 16 listopada 2011 r. nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym orzekł, że pożyczkobiorca w ciągu dwóch tygodni od doręczenia nakazu winien zapłacić bankowi kwotę ponad 30 tys. zł wraz z umownymi odsetkami w wysokości 59,75 proc. w skali roku od kwoty ponad 8 tys. zł.
Zobowiązanie mężczyzny wynikało z umowy pożyczki gotówkowej zawartej 30-go listopada 2005 r. pomiędzy nim a wrocławskim oddziałem banku. Pożyczkobiorcy udzielona została pożyczka pieniężna w kwocie 7,5 tys. zł z trzyletnim terminem jej spłaty. Z umowy wynikało, że w przypadku braku spłaty w wyznaczonym terminie, pożyczkobiorca zapłaci karne odsetki w wysokości 59,75 proc. w skali roku.
Prokurator Generalny ocenił, że usankcjonowanie nakazem zapłaty żądania kwot całkowicie nieproporcjonalnych do wysokości udzielonej pożyczki jest sprzeczne z poczuciem sprawiedliwości.
W skardze zauważono, że przepisy kodeksu cywilnego w okresie, w którym bank postanowił skorzystać z wysokich odsetek za zwłokę w spełnieniu świadczenia, nie zawierały ograniczenia procentowego lub kwotowego odsetek maksymalnych. Przeciwdziałaniu zastrzegania zbyt wysokich odsetek służył wówczas art. 58 § 2 k.c., który pozwala uznać zbyt wygórowane odsetki jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, czego konsekwencją jest częściowa nieważność umowy. Dopiero w znowelizowanym art. 359 kodeksu cywilnego znalazł się zapis, zgodnie z którym maksymalna wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej nie może w stosunku rocznym przekraczać dwukrotności wysokości odsetek ustawowych.
Jednak w ocenie Prokuratora Generalnego nie oznacza, to, że odsetki te mogły być ustawiane w sposób całkowicie dowolny. W tym kontekście przywołał on orzecznictwo sądów, zgodnie z którym treść wprowadzonego w życie w 2006 r. art. 359 k.c. winna stanowić wskazówkę dla oceny czy poziom odsetek ustalonych w okresie przed wejściem w życie przepisów o odsetkach maksymalnych mieści się w granicach dozwolonej swobody umów.