Uchwała rady gminy będąca aktem prawa miejscowego została zaskarżona przez jednego z mieszkańców gminy do sądu administracyjnego, który oddalił skargę. Obecnie inna osoba chce wnieść skargę na tę samą uchwałę, powołując się na naruszenia jej praw. Czy sąd powinien zbadać zgłoszone przez nią naruszenia, jeżeli mają indywidualny charakter i nie mogły być rozpatrzone przy wcześniejszej sądowej weryfikacji uchwały?
Tak,w orzecznictwie wyrażany jest taki pogląd. W art. 101 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym (dalej u.s.g.) przyjęto, że każdy, czyj interes prawny lub uprawnienie zostały naruszone uchwałą lub zarządzeniem, podjętymi przez organ gminy w sprawie z zakresu administracji publicznej, może zaskarżyć uchwałę lub zarządzenie do sądu administracyjnego. Podkreśla się, że skarżący musi wykazać, że istnieje bezpośredni związek między zaskarżoną uchwałą a jego własną, indywidualną prawnie gwarantowaną sytuacją. Związek ten powinien istnieć w chwili wejścia w życie zaskarżonej uchwały oraz powodować następstwo w postaci pozbawienia skarżącego konkretnych uprawnień lub nałożenia obowiązków, mających oparcie w przepisach prawa materialnego (por. np. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z 8 listopada 2018 r., sygn. I SA/Po 467/18, LEX nr 2583761). Do wniesienia skargi na podstawie omawianego przepisu nie legitymuje sama ewentualna sprzeczność z prawem zaskarżanej uchwały. Podnosi się, że w postępowaniu toczącym się na podstawie art. 101 ust. 1 u.s.g. orzeka się tylko w granicach interesu prawnego skarżącego. Przedmiotem badania pod względem zgodności z prawem jest cała uchwała, ale sąd może orzec o stwierdzeniu jej nieważności tylko w części wyznaczonej granicami interesu prawnego skarżącego (por. np. wyrok WSA w Krakowie z 20 czerwca 2018 r., sygn. II SA/Kr 378/18, LEX nr 2518686).
Czytaj też:
Skarga na uchwałę rady gminy a własny interes
Skarga na uchwałę rady gminy w imieniu mieszkańców z pełnomocnictwem od każdego z nich