Maas wyraził przekonanie, że partnerzy po obu stronach Atlantyku powinni działać wspólnie, aby chronić swoich wspólnych interesów i wartości. Ubolewał też nad brakiem skoordynowanych działań w tym zakresie w czasie prezydentury Donalda Trumpa.

- Liczę, że będziemy w stanie wrócić do wspólnego, transatlantyckiego stanowiska w kwestii sankcji, czegoś co było niemożliwe w ostatnich czterech latach - mówił Maas na spotkaniu dotyczącym relacji USA i Niemiec zorganizowanym przez Brookings Institution.

UE nałożyła sankcje na Rosję w związku z uzbrajaniem przez Moskwę prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy, zajęciem przez Rosję Krymu i w związku z otruciem opozycjonisty, Aleksieja Nawalnego, za który miał być odpowiedzialny Kreml.

W czasie prezydentury Trumpa relacje USA z Niemcami były napięte - Trump wypominał Stanom Zjednoczonym, że te nie wywiązywały się ze swoich obowiązków jeśli chodzi o poziom wydatków na obronność wynikających z przynależności do NATO. Prezydent USA krytykował też Berlin za kupowanie gazu z Rosji.

Trump wycofał też jednostronnie USA z układu nuklearnego z Iranem zawartego w 2015 roku, którego stronami były też Niemcy, Francja, Wielka Brytania i UE.