"65 obywateli Gruzji, którzy naruszyli wizowy reżim przebywania na terytorium Unii Europejskiej, zostało deportowanych przez Republikę Federalną Niemiec - poinformował konsulat. Jak twierdzi portal Georgia Today, informacja została potwierdzona przez kilku Gruzinów mieszkających w Niemczech. Napisali oni na Facebooku, że obywatele Gruzji, którzy zostali deportowani, mieszkali Północnej Nadrenii-Westfalii i Badenii-Wirtembergii.
Według nich "w sądzie administracyjnym jest mnóstwo spraw, a te zostały rozpatrzone w błyskawicznym tempie". Gruzińskie media donoszą, że wśród deportowanych są tacy, którzy mieszkają w Niemczech od lat, czekając na azyl.
Według Ioseba Czchikwiszwiliego, konsula generalnego Gruzji we Frankfurcie, wśród 65 deportowanych osób byli także Gruzini z innych krajów, w tym z Islandii, gdzie odmówiono im azylu.
Konsul dodał, że kolejna faza deportacji z Niemiec została zaplanowana na 21 marca. - Nie wiemy dokładnie, kto jest na liście, ponieważ strona niemiecka nie jest zobligowana do poinformowania nas, kogo zamierzają wydalić - powiedział.
Kilka dni temu niemieckie media informowały o potwierdzeniu przez tamtejsze MSW znacznego wzrostu liczby Gruzinów ubiegających się o azyl. O ile we wrześniu ubiegłego roku wnioski złożyło 238 osób, o tyle w październiku już 355, w listopadzie 444, a w grudniu 522. W styczniu 2018 roku o azyl ubiegało się już 745 obywateli kaukaskiej republiki. Fakty te mogą zaważyć na swobodzie poruszania się Gruzinów w UE, bo ustalony mechanizm wstrzymania ruchu bezwizowego przewiduje, że do podjęcia środków zapobiegawczych może dojść właśnie wskutek wzrostu liczby wniosków o azyl.