Atlantia rozważa sprzedaż swego całego udziału 88 proc. w Autostrade per l'Italia (ASPI) w ramach aukcji albo wyodrębnienie jej jako odrębnego podmiotu notowanego na giełdzie.

Od czasu zawalenia się mostu autostrady w Genui w sierpniu 2018 eksploatowanego przez ASPI Atlantia i rząd prowadziły spór o koncesję na płatne autostrady. W lipcu po dużych naciskach politycznych grupa zgodziła się wypłacić 3,4 mld euro odszkodowania i zapowiedziała wycofanie się z większościowego udziału w filii, aby udostępnić dostęp do niej CDP i związanym z nią inwestorom. Takie rozwiązanie przekazałoby kontrolę nad filią autostradową rządowi i zmniejszyłoby wpływy rodziny Benettonów, która ma w Atlantii 30 proc.

Teraz Atlantia stwierdziła, że w rozmowach z CDP doszło do różnic zdań co do wartości rynkowej ASPI i do innych kwestii, więc zaczęła rozglądać się za innymi możliwościami. „Doszło do konkretnych trudności w negocjacjach" - stwierdziła w komunikacie o wynikach II kwartału (w I półroczu jej zysk operacyjny zmalał o 63 proc. do 1,3 mld euro po odpisaniu 700 mln na umowę z rządem). Firma matka chce realizować dwa zastępcze plany wydzielające filię z niej, aby chronić interesy udziałowców, dodała, że CDP może kupić udział w ASPI biorąc udział w aukcji. Nadzwyczajne posiedzenie rady nadzorczej 3 września przegłosuje wyodrębnienie Autostrade — poinformowała.

Fundusz spekulacyjny TCI, będący inwestorem w Atlantii pochwalił takie rozwiązanie, stwierdził, że albo bezpośrednia sprzedaż Auostrade albo jej wyodrębnienie będzie do przyjęcia, jeśli zostanie to zrobione po uczciwej cenie rynkowej w przejrzystej procedurze. TCI uważa, że włoski rząd i CDP chcą zmusić Atlantię do zgody na „nieprzejrzystą i nieprzyjazną dla rynku transakcję" - powiedział Reuterowi Jonathan Amouyal, partner tego funduszu. TCI złożył w lipcu skargę do Komisji Europejskiej na rząd Włoch.