Mistrzostwa Polski w Bytomiu: Hubert Hurkacz pokonany przez juniora

Największa niespodzianka mistrzostw kraju już za nami: Hubert Hurkacz przegrał w drugiej rundzie z mistrzem Polski juniorów Maksem Kaśnikowskim 5:7, 7:5, 3:6.

Aktualizacja: 16.07.2020 18:25 Publikacja: 16.07.2020 18:14

Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz

Foto: fot. Shutterstock

Można było po cichu przewidywać taki obrót sprawy, zwłaszcza po niemramym pierwszym meczu Hurkacza z juniorskim wicemistrzem Polski Jaszą Szajrychem, ale głośno nikt by tego nie wyrzekł. Jednak 17-letni Maks Kaśnikowski, grając z niezwykłą odwagą, chwilami nawet z brawurą, wykorzystał szansę, jaką dał mu brak ogrania rywala na kortach ziemnych i wszelkie inne sprzyjające okoliczności, jakie spowodowały, że mecz 46. juniora świata z 29. rakietą świata dorosłego tenisa zawodowego w ogóle się odbył.

Tylko na początku spotkania wydawało się, że Hubert Hurkacz zrobi swoje bez wysilania się nad miarę, ale od stanu 3:0 dla faworyta wiele się zmieniło. Kaśnikowski, po zrzuceniu z barków pierwszych strachów, zdecydowanie lepiej sobie radził z mokrym, wolnym kortem, świetnie biegał, żwawo atakował przy każdej okazji, jaką dostawał od starszego kolegi.

Mimo wszystko trudno było uwierzyć, że wygra. Po drugim secie wydawało się, że stracił rozpęd, ale nawet chwilowa przewaga Hurkacza nie spowodowała, że stracił wiarę. Zerwał się raz jeszcze i odniósł najważniejsze zwycięstwo w młodej karierze.

Kaśnikowski ma 17 lat, reprezentuje Stowarzyszenie Trnovsky Mario Tennis Club z Piaseczna. Oprócz tytułu mistrza kraju do lat 18 i innych, licznych sukcesów w młodszych kategoriach wiekowych może pochwalić się także reprezentacyjnym debiutem w Pucharze Davisa. Zagrał w marcu w Kaliszu przeciwko rywalowi z Hongkongu i wygrał 1:6, 6:2, 10-3 ustalając wynik meczu na 4-0.

Mistrzostwa w Bytmiu może straciły główny magnes dla kibiców, ale dobre mecze na pewno jeszcze zobaczymy. W turnieju męskim nadal wygrywają Kacper Żuk (nr 3) i Kamil Majchrzak (2), wśród pań żadna z pierwszej trójki: Katarzyna Kawa (1), Magdalena Fręch (2) i Maja Chwalińska (3), także nie straciła seta.

Ćwierćfinały w piątek. Transmisje z Bytomia można oglądać w Polsacie Sport.

II runda 94. MP w tenisie

Mężczyźni: M. Kaśnikowski – H. Hurkacz (1) 7:5, 5:7, 6:3; K. Majchrzak (2) – M. Terczyński 6:1, 6:1; K. Żuk (3) – K. Gajewski 6:2, 6:3; D. Michalski (4) – D. Krawczyński 6:4, 6:4; J. Zieliński (6) – B. Wojnar 6:1, 6:2; W. Marek (7) – Y. Wójcik 6:4, 7:6 (7-3); M. Rajski (8) – M. Mikuła 6:3, 7:5.

Kobiety: K. Kawa (1) – M. Hędrzak 6:2, 6:1; M. Fręch (2) – P. Kania-Choduń 6:0, 7:5; M. Chwalińska (3) – M. Podlińska 6:1, 6:2; K. Piter (4) – P. Czarnik 6:1, 6:3; A. Shoshyna (5) – R. Gruszczyńska 6:1, 6:1; W. Falkowska – S. Rogozińska-Dzik (6) 6:1, 7:5; J. Zawadzka – M. Kubka (8) 2:6, 6:4, 6:1.

Można było po cichu przewidywać taki obrót sprawy, zwłaszcza po niemramym pierwszym meczu Hurkacza z juniorskim wicemistrzem Polski Jaszą Szajrychem, ale głośno nikt by tego nie wyrzekł. Jednak 17-letni Maks Kaśnikowski, grając z niezwykłą odwagą, chwilami nawet z brawurą, wykorzystał szansę, jaką dał mu brak ogrania rywala na kortach ziemnych i wszelkie inne sprzyjające okoliczności, jakie spowodowały, że mecz 46. juniora świata z 29. rakietą świata dorosłego tenisa zawodowego w ogóle się odbył.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Zendaya w „Challengers”. Być jak Iga Świątek i Coco Gauff
Tenis
Iga Świątek wygrywa pierwszy mecz w Madrycie. Niespodziewane kłopoty w końcówce
Tenis
Iga Świątek czeka na pierwszy sukces w Hiszpanii. Liderka rankingu zaczyna dziś turniej w Madrycie
Tenis
Magda Linette zagra z Aryną Sabalenką. Bolesna porażka Magdaleny Fręch w Madrycie
Tenis
100. tydzień Igi Świątek w roli światowej liderki kobiecego tenisa