Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 26.02.2020 17:44 Publikacja: 26.02.2020 21:00
Wojciech Kościelniak w grafice Rafała Szłapy
Foto: mat. pras.
KapitanŻbik kojarzył się w PRL-u z obciachem, jak wiele innych postaci mających ocieplić wizerunek MSW. Komiks pułkownika Władysława Krupka powstał pod kuratelą niesławnej pamięci generała MO Jana Pietrzaka. Czy to ma jeszcze znaczenie?
To, co pan mówi, jest prawdą, ale paradoksalnie upatruję w tym szansę na niejednoznaczne widowisko. Ale zacznę od tego, że jako dziesięciolatek Żbika uwielbiałem i biegałem po kolejne komiksy do kiosku na ulicy Jaworowej we Wrocławiu. To był towar spod lady, szybko znikał, bo jakie by nie były intencje milicyjnych patronów, Żbik był dla nas powiewem Zachodu. Jako dziecko nie rozumiałem, że kapitan MO działa na służbie propagandy, wybiera sobie śledztwa i jest de facto kimś w rodzaju esbeka.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Jan Klata, nowy dyrektor Teatru Narodowego na pięć kadencji, ujawnił plany na pierwszy sezon. Będzie pięć premie...
„Księgi sprośności” Macieja Wojtyszki z Danutą Stenką, Krzysztofem Tyńcem i Ireneuszem Czopem wyemitowaną premie...
Jan Klata reżyseruje „Krzyżaków” Sienkiewicza w Olsztynie na osiemdziesięciolecie Teatru im. Jaracza. To będzie...
Putinowska Rosja, owładnięta epidemią upadku, została na Festiwalu Salzburskim sportretowana w „Zamieci” wg Soro...
Scena Letnia Teatru „Po Kolei” zaprasza do Sali Sesyjnej Dworca Głównego PKP we Wrocławiu na weekendowe spektakl...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas