Słowa w kolażach Herty Müller

Niemiecka noblistka od dekady wydaje tomiki wizualnej poezji. Po raz pierwszy można je u nas zobaczyć w Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK w Krakowie.

Publikacja: 30.06.2019 21:00

Noblistka Herta Müller podczas tworzenia kolażu

Noblistka Herta Müller podczas tworzenia kolażu

Foto: Fotorzepa, Monika Kuc

Wystawa ponad 80 kolaży Herty Müller to dla polskich czytelników duża niespodzianka, bo ich wcześniejsze publikacje w wydawnictwach Korporacji Ha!art i Biura Literackiego znali dotąd nieliczni.

– Herta Müller stworzyła unikalną koncepcję poezji wizualnej, podporządkowaną formatowi pocztówki 10x15 cm – mówi Delfina Jałowik, kuratorka ekspozycji. – Prace pochodzą z lat 2005–2018. Kolaże to z jednej strony dzieło sztuki wizualnej, a z drugiej ewidentna poezja.

Początki zainteresowania niemieckiej noblistki formą poezji wizualnej były podobne jak u Wisławy Szymborskiej, choć to zbieżność przypadkowa. Własnoręczne kolaże Herta Müller wysyłała do przyjaciół i znajomych z podróży w latach 80. Szybko spostrzegła, że kryją ogromny potencjał, i zaczęła traktować je serio jako odrębny gatunek twórczości.

– Słowa i obraz muszą do siebie należeć. To dla mnie najbardziej fascynujące. Tekst to literatura tworzona środkami optycznymi – mówi o swoich kolażach w wywiadzie w katalogu krakowskiej wystawy „Tam, gdzie nie można mówić. Słowo jako obraz, obraz jako słowo".

W utworach często występują takie słowa, jak walizka, ucieczka, kraj, granica. Czasem artystce do ułożenia wiersza wystarcza dziesięć wyrazów, a kiedy indziej potrzebuje setki. Częste pojawiają się autobiograficzne motywy, jak w powieściach „Sercątko", „Dziś wolałabym siebie nie spotkać" czy „Huśtawka oddechu", w których powracała do czasów dyktatury w powojennej Rumunii, gdzie spędziła młodość, zanim emigrowała do Niemiec. Od kiedy zaczęła tworzyć kolaże, zaniechała wydawanie powieści.

Na wystawie w MOCAK można zobaczyć także fotoinstalację pokazującą, jak artystka pracuje. Zaś pełna fotodokumentacja warsztatu wizualnej poezji, który stworzyła w swym berlińskim mieszkaniu, znajduje się w katalogu. Tysiące wyciętych z papieru słów ma posegregowane alfabetycznie w szafkach, ale wiele zapełnia szuflady w kompletnym chaosie. Zdjęcia pokazują, że praca nad kolażami to wieloetapowy proces. Na stołach piętrzą się kolorowe magazyny, na innych leżą już wycięte słowa i obrazy, na jeszcze innych wyłania się zarys budowanej kompozycji.

Artystka nie ogranicza się do gotowych słów, tworzy także własne neologizmy, sklejane z wyrazów, sylab i liter różnych krojów, formatów i kolorów. Podobnie łączy fragmenty obrazów. Praca nad każdym z kolaży trwa wiele dni. Skupienie artystki przypomina medytację.

Nigdy nie pisze najpierw wiersza. To znalezione słowo staje się impulsem do tworzenia i domaga dopełnienia w wizualnym kolażu.

– Utwory nabierają wyjątkowego znaczenia, kiedy czyta je sama autorka. W Niemczech byłam świadkiem jednego z takich czytań Herty Müller. To jest naprawdę duże przeżycie! – opowiada kuratorka wystawy. – Autorka proponuje nam własną interpretację. Nie czyta w rytmie wersów, tylko zgodnie z podziałami w obrębie narracji. I to jest wyjątkowe. My musimy się zastanowić, jak czytać kolaże, żeby stworzyć naszą opowieść.

Herta Müller miała bowiem osobiście otworzyć wystawę w MOCAK performance'em połączonym z czytaniem, niestety, nie doleciała do Krakowa na wernisaż, ponieważ Lufthansa w ostatniej chwili odwołała jej lot z powodu fali upałów. Wizytę noblistki w Krakowie muzeum przekłada na wrzesień na finisaż pokazu.

Wystawa ponad 80 kolaży Herty Müller to dla polskich czytelników duża niespodzianka, bo ich wcześniejsze publikacje w wydawnictwach Korporacji Ha!art i Biura Literackiego znali dotąd nieliczni.

– Herta Müller stworzyła unikalną koncepcję poezji wizualnej, podporządkowaną formatowi pocztówki 10x15 cm – mówi Delfina Jałowik, kuratorka ekspozycji. – Prace pochodzą z lat 2005–2018. Kolaże to z jednej strony dzieło sztuki wizualnej, a z drugiej ewidentna poezja.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl
Rzeźba
Trzy skradzione XVI-wieczne alabastrowe rzeźby powróciły do kościoła św. Marii Magdaleny we Wrocławiu
Rzeźba
Nagroda Europa Nostra 2023 za konserwację Ołtarza Wita Stwosza
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Rzeźba
Tony Cragg, światowy wizjoner rzeźby, na dwóch wystawach w Polsce