Rz: Sprzedawcy zachęcają nas do kupna produktów nie tylko barwnymi reklamami czy przyjemną muzyką, ale również zapachem. Aeromarketing to rozwijająca się forma reklamy, na dodatek bardzo skuteczna. Aż tak łatwo dajemy się omamić zapachem szarlotki?
Leszek Mellibruda: Zapach jest jednym z najsilniejszych bodźców działających na człowieka. Sygnały chemiczne przekazywane do mózgu są analizowane w części starej kory. Pierwsi ludzie komunikowali się za pomocą zapachów, nie tylko odbieranych, ale prawdopodobnie też nadawanych. Opuszka węchowa należy do najstarszych części naszej kory mózgowej i to właśnie ten mechanizm jest odpowiedzialny za tak zwany efekt Prousta.