Rządzący od ponad ćwierćwiecza prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenko wystąpił przed deputowanymi białoruskiego parlamentu. Mówił o tym, Białoruś nie zamierza wstępować w skład Rosji ani tworzyć wspólnego z Rosją parlamentu.

- Nigdy nie zamierzaliśmy i nie zamierzamy wstępować w skład innego państwa, nawet bratniej Rosji - przemawiał, cytowany przez rządową agencję Biełta. - Zapamiętajcie, nie jestem chłopaczkiem, który pracuje na stanowisku prezydenta jakieś trzy-pięć lat. Widziałem bardzo dużo. Nie chcę przekreślić tego, co zrobiłem razem z narodem, tworząc niepodległe suwerenne państwo. Teraz miałbym położyć to państwo do skrzyni z krzyżem na górze, gdzieś wyrzucić czy komuś przekazać? Za moich czasów do tego nie dojdzie - mówił.

Zapewniał, że nie podpisze żadnych dokumentów, które będą "godzić w interesy kraju".

W niedzielę Aleksandr Łukaszenko i Władimir Putin na Kremlu mają podpisać program tzw. głębszej integracji w ramach utworzonego w 1999 roku Państwa Związkowego Białorusi i Rosji (PZBiR). Przypada wtedy 20. rocznica powołania PZBiR. Szczegóły "głębszej integracji" nie są podawane do publicznej wiadomości.