Do eksplozji doszło w mieście Ariha w prowincji Idlib podczas modłów w jednym z meczetów. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka zastrzega, że liczba ofiar może wzrosnąć. W ataku rannych zostało wielu cywilów. W eksplozji zginęło 25 członków Frontu Al-Nusra.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wybuchu. Doszło do niego, gdy setki osób zgromadziły się w meczecie na Salem na tradycyjne zgromadzenie Iftar.

Do spowodowania eksplozji na razie nie przyznało się żadne zbrojne ugrupowanie, jednak Al-Kaida o zamach oskarża Państwo Islamskie.