Ksiądz pomoże znaleźć nowe domy dla bezdomnych psów

W lutym parafianie jednego z olsztyńskich kościołów będą mieli okazję poznać niecodziennego gościa. W świątyni ksiądz przedstawi im... bezdomnego psa.

Aktualizacja: 10.01.2020 17:08 Publikacja: 10.01.2020 16:46

W połowie lutego w jednym z olsztyńskich kościołów będzie zaprezentowany bezdomny pies do adopcji.

W połowie lutego w jednym z olsztyńskich kościołów będzie zaprezentowany bezdomny pies do adopcji.

Foto: Adobe Stock

Na zewnątrz świątyni organizatorzy akcji pokażą inne bezdomne zwierzaki. Liczą, że one także znajdą swoich nowych opiekunów.

To inicjatywa Moniki Dąbrowskiej z Olsztyna, znanej w mieście miłośniczki zwierząt, która organizuje tam m.in. „Bieg na sześć łap".

"Nie uwierzycie! Po tylu miesiącach poszukiwań, trudnych rozmów i rozczarowań znalazłam kościół, w którym ksiądz zgodził się na wpuszczenie do środka psiaka bezdomniaka i przedstawienie go wiernym" – napisała Monika Dąbrowska na portalu społecznościowym.

Dodała, że ten „jeden psiaczek, to dla niej spełnienie marzeń, bo usłyszy o nim 200 nowych osób, a każda z nich to szansa na dom tymczasowy lub stały dla zwierzaka. A więcej psinek i tak zaprezentujemy, ale na zewnątrz kościoła" – dodała.

Na razie organizatorka nie ujawnia, w którym kościele odbędzie się ta nietypowa akcja adopcyjna. Znany jest jej termin. To będzie 16 lutego o godz. 11.30.

Pomysł zyskał uznanie internautów. "To jest zmiana w kościele, która ściska serce! Wreszcie, chociaż małymi krokami, księża zaczynają rozumieć, że wiara opiera się na miłosierdziu i empatii" – napisał jeden z nich.

Inny dodał, że ten konkretny ksiądz okazał swoją empatię temu biednemu stworzeniu.  "Nie łączyłabym tej sytuacji że zmianą w kościele katolickim" – zauważa inny.

Kolejny napisał, że „autentycznie wzruszające. Szkoda, że póki co tylko jeden kościół. Ale początki zawsze są trudne" – dodał komentujący.

To nie jedyny nietypowy pomysł na adopcję bezdomnych czworonogów organizatorki „Biegu na sześć łap. Współpracuje ona z lokalnymi pizzeriami i dzięki temu na opakowaniach pojawiają się ulotki ze zdjęciami psów, które szukają nowych domów.

Właśnie na pudełka z pizzą, która zamawiana jest z dowozem do domów klientów trafił plakat z Neą, suczką porzuconą w lesie.

"Ta piękna i mądra dziewczynka została znaleziona w lesie, gdzie była przywiązana do drzewa. Długo trwało jej leczenie, także to związane z lękami. Dzisiaj jest już w świetnej formie. Psinka waży 15 kg. Ma ok. 7 miesięcy" – opisują suczkę organizatorzy akcji.

Podkreślają, że Nea jest "nauczona czystości, doskonale dogaduje się z innymi psami. Stosunek do kotów nie jest znany, ma zadziorny i wesoły charakter, jak każda kobitka i szalenie potrzebuje domu".

Osoby zainteresowane adopcją mogą skontaktować się ze schroniskiem dla bezdomnych zwierząt w Tomarynach niedaleko Olsztyna.

To pierwsze w województwie warmińsko-mazurskim międzygminne schronisko wybudowane przez dziewięć gmin: Gietrzwałd, Stawiguda, Jonkowo, Świątki, Dobre Miasto , Olsztynek, Purda, Barczewo, Dywity.

Na zewnątrz świątyni organizatorzy akcji pokażą inne bezdomne zwierzaki. Liczą, że one także znajdą swoich nowych opiekunów.

To inicjatywa Moniki Dąbrowskiej z Olsztyna, znanej w mieście miłośniczki zwierząt, która organizuje tam m.in. „Bieg na sześć łap".

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Społeczeństwo
Wybory samorządowe 2024: Wszystko, co trzeba o nich wiedzieć
Społeczeństwo
Zmiana czasu 2024: Kiedy przestawić zegarek na czas letni?
Społeczeństwo
Polacy nie chcą być rozbrojeni. Boom na pozwolenia na broń
Społeczeństwo
Ulotka wyborcza postawiła na nogi służby w Szczucinie. Co w niej było?
Społeczeństwo
Budowlańcy zgubili urządzenie promieniotwórcze. Jest nagroda dla znalazcy