Lew w willi w stolicy Kambodży. Miał usunięte kły i pazury

Władze stolicy Kambodży, Phnom Penh, we współpracy z organizacjami obrony praw zwierząt odebrały z rąk prywatnych właścicieli 18-miesięcznego lwa. Zwierzę, trzymane jako domowy pupil, miało usunięte kły i pazury.

Publikacja: 28.06.2021 14:22

Lew w willi w stolicy Kambodży. Miał usunięte kły i pazury

Foto: AFP

Dochodzenie w sprawie przetrzymywanego w prywatnej willi w ponaddwumilionowej stolicy Kambodży dzikiego zwierzęcia rozpoczęło się w kwietniu.

Właściciele kota zamieścili na TikToku film, w którym pokazali, jak siedzące na podjeździe zwierzę jest polewane wodą ze szlaucha.

Władze miasta we współpracy z organizacjami prozwierzęcymi ustaliły miejsce pobytu lwa.

Działacze z pozarządowej organizacji Wildlife Alliance, informując o konfiskacie zwierzęcia, napisali, że właściciele 70-kilogramowego obecnie lwa, wychowywanego przez nich od kocięcia, usunęli mu kły i pazury, co "drastycznie obniżyło jakość jego życia".

Właściciele, którymi okazali się obywatele Chin, nielegalnie przemycili kota z zagranicy.

Według właściciela 18-miesięczny  lew zjada dziennie około 6 kilogramów mięsa.

Skonfiskowane zwierzę zostało przewiezione do Phnom Tamao Wildlife Rescue Center, gdzie zostanie otoczone odpowiednia opieką i będzie żyło w warunkach bliskim naturalnych. Z powodu okaleczenia nie można podjąć żadnych prób wypuszczenia go na wolność, najprawdopodobniej nie może także trafić do stada.

Właścicielom nakazano, by przestali hodować dzikie zwierzęta, co w Kambodży jest nielegalne, ale nie zostaną oni pociągnięci do odpowiedzialności.

Dochodzenie w sprawie przetrzymywanego w prywatnej willi w ponaddwumilionowej stolicy Kambodży dzikiego zwierzęcia rozpoczęło się w kwietniu.

Właściciele kota zamieścili na TikToku film, w którym pokazali, jak siedzące na podjeździe zwierzę jest polewane wodą ze szlaucha.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek
Społeczeństwo
Hipopotam okazał się samicą. Przez lata ZOO myślało, że jest samcem