Francuska Federacja Mody, bo tak nazywa się to stowarzyszenie, ma w swoich szeregach zaledwie kilkunastu najwybitniejszych francuskich projektantów i ledwie kilku z zza granicy.
- W moich kreacjach kobieta czuje się ważna i szlachetna – mówi Guo Pei i prezentując suknię z motywem Smoka i Feniksa dodaje - Podoba mi się kreatywna interpretacja baśni.
Urodzona w 1967 roku w Pekinie Guo sprawia wrażenie pogodnej, wyluzowanej nastolatki, choć niezależnie od bycia projektantką jest też żoną i matką córek. A więzi rodzinne są dla niej na pierwszym miejscu. Prezentując ekipie filmowej pokoje swojego domu, z radością przedstawia 400 ulubionych pluszowych misiów usadzonych na łóżku, fotelach i półkach. Lubi też kalejdoskopy – jeden z nich pokazuje w filmie wyjaśniając, że powstające w nim obrazy są dla niej inspiracją.
Mówi, że trzeba oglądać wiele albumów, by pojąć geniusz projektantów – dzięki temu wiele się nauczyła.
- Większość pokazów planuję w domu, kiedy jestem szczęśliwa – wyznaje.