Właściciel podziękował za uratowanie psa wykupując reklamę za 6 mln dol.

David MacNeil, założyciel i prezes firmy WeatherTech produkującej dywaniki podłogowe do samochodów, wykupił za 6 mln dolarów reklamę w bloku reklam emitowanych w czasie Super Bowl, by podziękować weterynarzom, którzy uratowali życie jego psu.

Aktualizacja: 30.01.2020 05:34 Publikacja: 30.01.2020 03:53

Właściciel podziękował za uratowanie psa wykupując reklamę za 6 mln dol.

Foto: YouTube

U 7-letniego golden retrievera, Scouta, należącego do MacNeila, latem 2019 roku zdiagnozowano nowotwór. Weterynarz, który postawił diagnozę twierdził, że psu został miesiąc życia.

- Stał tam, w małym gabinecie, w rogu. Machał do mnie ogonem. Powiedziałem: "nie uśpię tego psa, nie ma mowy" - wspominał MacNeil.

Mężczyzna udał się z psem, który jest nieoficjalną maskotką jego firmy, do Szkoły Weterynarii działającej przy Uniwersytecie Wisconsin.

Pies miał 1 proc. szans na przeżycie, ale dzięki agresywnej chemioterapii i naświetlaniom jakim został poddany przez lekarzy ze Szkoły Weterynarii, guz niemal całkowicie zniknął.

MacNeill w dowód wdzięczności wykupił 30-sekundową reklamę w bloku reklam emitowanych w czasie Super Bowl. Reklama zatytułowana "Szczęśliwy pies" opowiada historię walki o życie Scouta.

Reklama zachęca też do przekazywania pieniędzy na badania prowadzone przez Szkołę Weterynarii w Wisconsin.

Dziekan uczelni podkreślił, że badania prowadzone przez naukowców Szkoły dotyczące walki z nowotworami u zwierząt, mogą również przysłużyć się ludziom. - Wiele z tego, co wiemy dziś o tym jak najlepiej zdiagnozować i leczyć tak straszne choroby jak nowotwory, wiemy dzięki weterynarii - podkreślił Mark Markel.

Sam MacNeill mówi, że ma nadzieję iż wykupiony przez niego spot reklamowy "będzie miał pozytywny wpływ na walkę z rakiem u zwierząt i ludzi".

U 7-letniego golden retrievera, Scouta, należącego do MacNeila, latem 2019 roku zdiagnozowano nowotwór. Weterynarz, który postawił diagnozę twierdził, że psu został miesiąc życia.

- Stał tam, w małym gabinecie, w rogu. Machał do mnie ogonem. Powiedziałem: "nie uśpię tego psa, nie ma mowy" - wspominał MacNeil.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek
Społeczeństwo
Hipopotam okazał się samicą. Przez lata ZOO myślało, że jest samcem
Społeczeństwo
Demonstracje przeciw Izraelowi w USA. Protestują uniwersytety