Według administracji meczetu trudno ustalić dokładny czas, gdy doszło do aktu wandalizmu, bo świątynia jest często zamknięta.
Najprawdopodobniej doszło do tego ostatniej nocy, po piątkowej modlitwie.
Policja zabezpieczyła ślady i prowadzi dochodzenie.
Meczet w brnie, stolicy Moraw, nie pierwszy raz pada ofiarą wandali. W grudniu 2013 roku ktoś zawiesił na jego drzwiach kawałek wieprzowiny i rozrzucił wieprzowe kości przed wejściem. W sierpniu 2015 rozbite zostały okna meczetu, a trzy miesiące później ktoś spryskał drzwi olejem silnikowym.
Jak pisze portal brnodaily.com, kilkakrotnie przed meczetem doszło do jawnie ksenofobicznych protestów, zorganizowanych przez Partię Robotniczą Sprawiedliwości Społecznej (DSSS), skrajnie nacjonalistycznego ugrupowania, powstałego na bazie zdelegalizowanej w 2010 roku Partii Robotniczej.