Nowe prawo umożliwia przyznanie obywatelstwa Indii tym obywatelom Pakistanu, Bangladeszu i Afganistanu, którzy są prześladowani z powodów wyznawania religii chrześcijańskiej lub hunduizmu.
Przepisy te spowodowały w Indiach masowe protesty, podczas których w starciach z policją zginęły co najmniej 23 osoby.
Premier Narendra Modi podczas wczorajszego wiecu w new Delhi przekonywał, że nowe przepisy nie zmienią sytuacji 1,3 mld wyznawców hinduizmu w Indiach, a są one humanitarnym gestem wobec prześladowanych chrześcijan i hinduistów z krajów ościennych.
Przeciwnicy nowej ustawy z jednej strony argumentują, że dyskryminuje ona muzułmanów, z drugiej - że spowoduje masowy napływ uchodźców.
Krytycy uważają też, że przepisy naruszają świecką konstytucję Indii i są spowodowane chęcią zmarginalizowania 200 mln muzułmańskich obywateli tego kraju przez rząd Modiego.