Jak poinformowała policja, ofiarą morderstwa sprzed 43 lat jest 14-letnia Judy Gifford. Eksperci zidentyfikowali nastolatkę na podstawie próbek DNA, które pobrano od ciotki dziewczyny. Przez lata kobieta nie zmieniała numeru telefonu, gdyż miała nadzieję, że jej krewna się do niej odezwie.

Policja zajęła się identyfikacją zamordowanej dwa lata temu, gdy William Shin, jej przyrodni brat, przypomniał sobie, że w dzieciństwie miał siostrę, która zaginęła mając 14 lat. Poinformował także policję, że rodzina nie miała z nią kontaktu od lat. - Powiedział śledczym, że jego siostra zaginęła, gdy miała 14 lat, a jego rodzina nie widziała jej ani nie miała od niej wieści od 1976 roku - powiedział jeden z detektywów. - W wyniku późniejszego dochodzenia przeprowadzonego przez Departament Policji w San Francisco oficerowie opracowali informacje, które powiązały szczątki odkryte w 1976 roku z Judy Gifford - dodał.

W latach 70., w południowo-zachodniej części New Jersey w pobliżu jeziora Merced spacerował mężczyzna z psem. Jego zwierzę odkryło dłoń wystającą z piasku. Nastolatka miała na sobie naszyjnik z sową. W czerwcu tego roku ciotka dziewczyny przekazała policji fotografię swojej krewnej, na którym miała taką samą biżuterię.

Nie poinformowano, w jaki sposób zamordowano nastolatkę oraz, czy wcześniej zgłaszano jej zaginięcie.