Zatłoczone drogi i niecierpliwi kierowcy w połączeniu z niedoświadczonymi jeśli chodzi o zachowanie na drogach dziećmi stwarzają groźną mieszankę - uważa Taskinen.
Taskinen radzi, by zachęcać dzieci do chodzenia lub jeżdżenia na rowerze do szkoły wtedy, jeśli szkoła jest blisko, dziecko jest wystarczająco dojrzałe i wielokrotnie pokonywało już bezpiecznie drogę do szkoły z rodzicem. - W ten sposób dziecko uczy się jak obserwować i poruszać się w pobliżu ulicy - dodaje.
Jednak jeśli dziecko musi być wożone do szkoły (np. szkoła znajduje się daleko od domu), Taskinen radzi, by wysadzać je z samochodu kilkaset metrów od budynku szkoły.
- Rodzice niekoniecznie biorą pod uwagę, że do szkoły uczęszczają setki dzieci, a to oznacza setki samochodów na drogach. To duże ryzyko dla każdego dziecka - przekonuje Taskinen.
Z kolei Osmo Korsikko, funkcjonariusz policji z Departamentu Policji Wschodniej Finlandii przypomina kierowcom, że małe dzieci mogą się zachowywać nieprzewidywalnie w pobliżu ulicy.