Łącznie przypadki zachorowań na odrę zanotowano w 2019 roku w 19 stanach: w tym m.in. w Kalifornii, Nowym Jorku, Waszyngtonie, Teksasie i Arizonie.

USA zostały uznane za kraj wolny od zachorowań na odrę w 2000 roku. Od tamtego czasu tylko raz - w 2014 roku - w kraju zanotowano więcej zachorowań na odrę niż w 2019 roku (w całym 2014 roku na odrę zachorowało w Stanach Zjednoczonych 667 osób).

W Nowym Jorku, jak informuje CNN, pierwotnym źródłem zachorowań było niezaszczepione dziecko, które zaraziło się odrą w czasie wizyty w Izraelu. Od października 2018 roku - czyli od powrotu dziecka do Nowego Jorku - w mieście na odrę zachorowało co najmniej 468 osób.

W poniedziałek komisarz ds. zdrowia Nowego Jorku, dr Oxiris Barbot, wezwał wszystkie jesziwy (szkoły talmudyczne) w Williamsburgu (dzielnica Brooklynu), aby zabroniły nieszczepionym na odrę młodym ludziom udziału w zajęciach. W grudniu podobne zarządzenie wydano dla innych dzielnic Brooklynu, w których wykryto ogniska odry.

Jak pisze CNN przedstawiciele służby zdrowia oceniają, że m.in. szerzenie się antyszczepionkowej retoryki prowadzi do wzrostu zachorowań na odrę w USA.